Wiem, że w rozmowach o wynagrodzeniu muszę zwracać uwagę na wartość, jaką zapewniam firmie, a nie porównywać się z tym, co dzieje się z innymi pracownikami.
Uświadamianie ludziom swojej wartości jest ważne, ale ostatecznie jest to porównanie siebie z innymi w jednym punkcie; i podobnie jak MPG, km/L lub L/100 km porównanie pojazdów silnikowych - czy to jedyny powód, aby kupić dany samochód?
Konserwacja jest ważna (powinni oni utrzymywać wynagrodzenie i premię zarówno z kosztami utrzymania, jak i z tym, co inne firmy są gotowe zapłacić, a nie jak mało twoi współpracownicy są gotowi zaakceptować).
Ale co mogę zrobić, jeśli mój menedżer robi dokładnie to i mówi mi, że “w porównaniu z innymi pracownikami, twoja pensja jest w tej chwili wysoka”. Nie mam możliwości sprawdzenia tego, ponieważ nasze kontrakty zabraniają mówienia o wysokości naszej pensji.
W rzeczywistości nie masz możliwości porównania, chyba że w rzeczywistości patrz na ich odcinek wypłaty i przez pewien czas będziesz ich cieniać w pracy. Jeśli menedżer nie wiedział, powinieneś dostać więcej i wiesz, że powinieneś się pomylić; jeśli poprawisz swoją przyszłość tam lub gdzie indziej, to nie będzie to twój błąd, jeśli firma nie ruszy z miejsca, że nie awansujesz (w firmie lub w twoim życiu, stając się bogatszym za swoje wysiłki).
Wiele razy byłem gdzieś pytając o pracę i miałem okazję krótko zapytać przypadkową osobę przechodzącą obok o pracę w firmie: W przypadku worst była to odpowiedź “To jest praca” (ale płaca nie była okropna), a w przypadku best odpowiedź brzmiała “Zarabiamy tu niezłe pieniądze” (kiedy w rzeczywistości nie płacono im od miesięcy), lub na odwrót.
Jest kilka bardzo zniekształconych argumentów na temat tego, co ma dobrą wartość.
Czy menedżer ma rację?
Myślę, że racją menedżera jest “nie dostaniesz więcej pieniędzy”, co oczywiście nie jest dobre dla ciebie.
Pracowałem w miejscach, w których kierownik chodził do właściciela każdego tygodnia, przez miesiące, aby błagać właściciela o zwolnienie kogoś, kto niszczył sprzęt i wstrzymywał pracę - każdego dnia dwaj inni musieliby pracować na pół zmiany, aby rozpiąć bałagan i uporządkować sprawy - po prostu nie było możliwości, nie było szans, aby właściciel zwolnił osobę, zachowali pracę przez lata. Aleinni ludzie prosiliby o zasłużoną podwyżkę i nie odbieraliby jej, niezadowoleni z tego, że płacili za utrzymanie kilku bezproduktywnych osób, które odeszły, a właściciel był tylko zbyt szczęśliwy, że odeszli. Właściciel po prostu myślał wstecz.
Sposób, w jaki niektórzy ludzie postrzegają wartość, jest czasem zagadką.
- Co jest dla Ciebie ważne:
Jeśli nie masz żadnych możliwości odwołania się, nie chcesz być zbyt wokalny, dopóki nie zamkniesz innej oferty. Jeśli byłeś tam przez jakiś czas i powinieneś był wspomnieć o bonusach lub podwyżce wcześniej (lub powinni byli Ci ją zaoferować), to w Twoim interesie jest, abyś to śledził - to jest rare aby firma powiedziała “nie płacimy Ci prawie tyle, oto duża podwyżka”.
Nie akceptuj wymówki, że firma nie jest prowadzona z zyskiem lub że inni pracują za mało bez zarzutu, chyba że to twoja wina - zdobądź to, co możesz dostać, tam lub gdzie indziej.
Przekonałem się, że tak naprawdę musi Pan/Pani mieć jedną nogę za drzwiami, zanim się zorientują to nie jest koszt utrzymania Pana/Pani, to jest koszt Pana/Pani odejścia**.
Porównaj ile razy musiał/a Pan/Pani prosić o więcej z tym, ile praktyki miał menedżer, mówiąc ludziom “nie” - zobacz: ma on więcej _ doświadczenia zawodowego_ niż Pan/Pani.
Jeśli jesteś wykorzystywany i dostajesz kiepskie wymówki to wypoleruj swoje CV, przeprowadzaj wywiad gdzie indziej dyskretnie (nie mów im gdzie pracujesz) i zamknij się w lepszej ofercie (lub nawet równej z mniejszą ilością czasu podróży, lub łatwiejszą pracą, lepszymi możliwościami awansu, itp.)
Mała szansa, że firma nie będzie miała więcej pieniędzy na świetnego pracownika jest niewielka, tym większa (i kierownik o tym wie) jest taka, że Ludzie zostaną na zbyt mało i tak długo, jak długo będą myśleć, że można Cię zastąpić, nie będzie dla Ciebie więcej pieniędzy.
Zastąp swojego pracodawcę lepszym, kogoś, kto ceni Twoją pracę i szanuje Twoje “oświadczenie o wartości”, które jasno określa, jak skorzystałeś na firmie. Jeśli robią ci dużą przysługę twoja praca jest w niebezpieczeństwie, a ty będziesz musiał szukać gdzie indziej, tak czy inaczej.
Wiesz jak robić swoje badania (szukaj tutaj lub gdzie indziej “skąd mam wiedzieć …” lub “jak powinienem …”), tak długo jak możesz iść gdzie indziej (a twoje CV nie pokazuje historii skakania po pracy), po prostu idź. Nie przyjmuj tej słabej wymówki, gdy masz lepsze opcje.