Inżynier odmawiający składania/ujawniania patentów
W naszym zespole mamy starszego inżyniera, który rutynowo wyróżnia się w swojej pracy. Oprócz jego regularnej pracy, nasza firma posiada program patentowy, w którym inżynierowie mogą napisać patent na nowy pomysł i zgłosić go do naszego zespołu patentowego. W ciągu około 6 miesięcy, inżynier otrzyma wszystko w przedziale od 300 do 5000 dolarów, w zależności od wartości patentu z perspektywy zespołu patentowego. Inżynier ten zgłosił ponad 30 udanych patentów w ciągu ostatnich 2 lat, a wszystkie te wynalazki są używane w naszych produktach (i zarobił około $110,000.00 z samych tylko ujawnionych patentów).
Firma ostatnio zdecydowała się cofnąć korzyści dla tego programu, do prostego $100 “opłaty za znalezienie” za zgłoszenie patentu, i dodatkowe $900 za “dobry” patent. Ponieważ pracownicy piszą je w wolnym czasie, nie dziwi mnie, że liczba zgłoszeń spadła z 2 na tydzień do może 3 na kwartał.
Nasz starszy inżynier wyraził zaniepokojenie firmą, ponieważ może zarobić więcej pieniędzy tylko dzięki awansowi (nasza struktura premii opiera się na długości pobytu, więc pracownicy muszą być na pokładzie przez co najmniej 7 lat, by zarobić przyzwoitą premię), a jedyne biura z otwartymi stanowiskami dla inżynierów wyższego szczebla wymagałyby od niego i jego rodziny przeniesienia się (przeprowadzki na terenie całego kraju). Zauważył również, że spadek premii za patenty uderzył w niego mocno.
Mój problem:Nasz starszy inżynier niedawno (przed zmianą świadczeń) zademonstrował bardzo imponującą technologię, która przyspieszyłaby pewien nasz proces. Twierdził również, że napisał 5 związanych z nią patentów. W przeszłości osiągał imponujące wyniki, więc wątpię, żeby dmuchał w dym. Po zmniejszeniu korzyści, nie może sobie przypomnieć patentów ani znaleźć żadnego kodu, którego użył do stworzenia swojego dema. Ponieważ zrobił to wszystko w wolnym czasie, nie jest to sprzeczne z naszą polityką retencji danych, jeśli po prostu zrobił to wszystko na swoim domowym laptopie, pod warunkiem, że nie skopiował do niego danych firmowych.
Myślę, że przygotowuje się do zmiany pracy, a my potrzebujemy informacji technicznych / kodu, którego użył do stworzenia dema. Jego umowa o pracę mówi, że wszelka własność intelektualna, którą generuje podczas zatrudnienia u nas, nawet w weekendy/ w wolnym czasie, jest własnością firmy. IT przeszukało jego OneDrive, laptopa, itp. i nie możemy znaleźć ani jednego strzępka kodu/dokumentacji na temat tych pomysłów. Próbowałem zaoferować mu jednorazowy bonus, aby po godzinach anonimowo zostawił dysk z danymi na moim biurku, ale on po prostu twierdzi, że “nie wie, o czym mówię”.
Jak mogę to rozwiązać?
Mogę zaoferować mu jednorazowy bonus, i mogę zaoferować mu znaczącą promocję (ale wymaga to od niego przeniesienia się do mniej pożądanej części kraju). Nie mogę dać mu podwyżki na jego obecnym stanowisku, a członkowie wyższej kadry kierowniczej nie ufają mu już z powodu jego “zabawnego” zachowania od późnego czasu (trochę się zatruł). Nie chce się w ogóle przeprowadzać, a nawet oferta 25.000,00$ za IP nie zadziałała, co byłoby zgodne z “starymi zasadami”. Myślę, że martwi się, że zgadzając się na taki układ, otwiera się na odpowiedzialność prawną (wiązałoby się to z pośrednim przyznaniem, że był niegrzeczny/niegrzeczny, że “nie wiedział, o czym mówię”).