2013-10-07 22:39:26 +0000 2013-10-07 22:39:26 +0000
147
147

Ile mam powiedzieć w wywiadzie wyjazdowym?

Jestem jedynym ekspertem w danej dziedzinie w mojej obecnej firmie. Próbowałem zgłaszać sugestie dotyczące poprawy moich warunków pracy, ale ponieważ firma i mój szef nie rozumieją dokładnie, co robię, odrzucili moje prośby prowadzące do dodatkowego stresu, aby wykonać z nieodpowiednich zasobów.

Z powodu tych warunków, zdecydowałem się opuścić firmę.

Podczas mojej rozmowy kwalifikacyjnej wyjazdowej, jak mogę zdecydować, ile powinienem powiedzieć, aby przekazać im opinie, nie paląc żadnych mostów?

Odpowiedzi (7)

127
127
127
2013-10-07 23:07:58 +0000

Czy powinienem być szczery i powiedzieć moim obecnym pracodawcom, że powodem mojego odejścia jest nonszalancki stosunek do mojej roli? Czy może powinienem unikać palenia mostów, zachowując to wszystko w sposób genialny i wymyślając jakiś inny, niezwiązany z tym powód?

Zazwyczaj sugeruję podążanie wysoką drogą i podawanie tylko ogólnych powodów odejścia w stylu “Naprawdę kochałem pracować tutaj i wiele się nauczyłem, ale jest to okazja, której nie mogłem odrzucić”.

Zważ opcje i prawdopodobne rezultaty. Musisz zdecydować, co dobrego może przyjść z bycia brutalnie uczciwym, a co złego może przyjść z niego.

Najlepsze, na co mogłeś liczyć w wyniku bycia bardzo uczciwym, to być może współczucie, a może lepsza inwestycja w Twoje zastąpienie. Żadna z nich nie jest bardzo prawdopodobna i żadna z nich nie przyniesie Ci (jeśli w ogóle) większych korzyści w dłuższej perspektywie.

Z drugiej strony, będąc bardzo szczerym, możesz spalić mosty ze swoim menedżerem, współpracownikami, działem kadr i innymi - każdy z nich może być w stanie pomóc Ci w zatrudnieniu Cię w innej firmie w przyszłości, lub zapewnić dobre referencje.

Śmiecenie firmy, którą opuszczasz, nigdy nie jest dobrym sposobem na wyjście. Ludzie, których zostawiasz, nadal muszą znosić to, co cię wypędziło - przynajmniej przez jakiś czas. Nie próbuj sprawić, by poczuli się głupio, zostając. To mały świat - zostań profesjonalistą do końca.

Większość wywiadów wyjazdowych to i tak tylko formalności. Kiedy pytamy cię “dlaczego wyjeżdżasz?” Rzadko zdarza się, by przedstawicielom działu kadr zależało na tym, by udzielili naprawdę szczerej odpowiedzi - jest to po prostu coś, do czego są zobowiązani.

Wyjątek stanowi praca dla kogoś, komu ufasz całkowicie, być może dla menedżera, który jest również długoletnim przyjacielem. Może on/ona być rzeczywiście zainteresowany Twoimi spostrzeżeniami. Takie sytuacje rzadko się zdarzają, ale jest to możliwe.

46
46
46
2013-10-07 23:05:36 +0000

Po pierwsze, nigdy nie chcesz palić mostów. Spalone mosty mają sposób na wylądowanie na twojej karierze w najmniej odpowiednim czasie. Najlepiej jest, gdy angażujesz się w wywiad wyjazdowy, aby być szczerym, ale nadętym w każdej krytyce firmy. Przy każdym odejściu od firmy musisz pamiętać, że nie chodzi o nich, tylko o ciebie. Coś w Twojej obecnej firmie nie trzyma you zadowolony (cokolwiek to jest). Powiedziałbym więc, że jeśli twoja krytyka lub komentarze mogą naprawdę pomóc firmie, którą opuszczasz, w dostosowaniu jej priorytetów, celów lub planów, to koniecznie przedstaw te komentarze.

Nigdy nie szydzisz z konkretnej osoby lub procesu. Zawsze zachowujcie to w sposób ogólny. W momencie, gdy staje się on konkretny, zaczyna być osobisty, a to jest moment, w którym most zaczyna się tlić. Wychodzisz z ich fałdu, a ktoś w końcu weźmie to trochę do siebie, więc jeśli nie możesz powiedzieć im czegoś konstruktywnego lub pomocnego w drodze, najlepiej po prostu nic nie mów (to zawsze jest opcja).

Sposób, w jaki opuszczasz firmę jest tak samo ważny jak to, jak zachowujesz się, gdy jesteś na miejscu. Twój nowy pracodawca, a także przyszli nowi pracodawcy, zawsze mogą być wtajemniczeni w każde złe załamanie, niezależnie od branży, w której się znajduje. Jak w każdej innej sytuacji, zachowaj swój profesjonalizm aż do samego końca. Jeśli nie możesz powiedzieć czegoś pozytywnego/konstruktywnego, po prostu zachowaj to dla siebie.

34
34
34
2013-10-08 11:06:34 +0000

Wywiad wyjazdowy nie jest miejscem na udzielanie skutecznych informacji zwrotnych. W najlepszej sytuacji pracodawcy słuchaliby swoich ludzi, gdy wciąż pracują, a nie gdy wychodzą za drzwi. Co prawda, nie dzieje się to wiele w miejscach, gdzie ludzie są skłonni do odejścia.

Wydaje się, że wyraziłeś swoje obawy już na długo przed ogłoszeniem swojego odejścia. To dobrze. Ludzie, którzy byli w stanie rzeczywiście dokonać zmian, mieli okazję pomóc Tobie (i sobie) wyjść, a tego nie zrobili. Przynajmniej wiedzą, dlaczego tak naprawdę wyjeżdżasz i to jest ważne._

Jakakolwiek inna interakcja z działem HR poza szybkim i przyjaznym podpisywaniem formularzy i zaznaczaniem pól wyboru nie będzie nic dobrego. Po prostu powiedz im, że przechodzisz do nowej możliwości i życz wszystkim jak najlepiej.

26
26
26
2015-01-20 19:13:54 +0000

Moją osobistą wskazówką jest to, że nigdy nie mówię nic przeciwko konkretnej osobie, ale mogę poruszać pewne kwestie związane z polityką korporacyjną, w szczególności dotyczące płac i świadczeń, które ostatnio mogły się zmienić na gorsze.

Na przykład, jeśli kopalnia ma zamrożone podwyżki płac, powinna wiedzieć, że powoduje to odejście ludzi. Jeśli firma zażądała obniżenia wynagrodzenia, to jest to coś, o czym powinna wiedzieć, że wiąże się to z kosztami. Jeśli zrezygnowali z meczu 401 K (co jest cięciem mojego odszkodowania) lub zmienili się w złego ubezpieczyciela zdrowotnego, to tak, poruszę tę kwestię. Osoby, które podjęły tego typu decyzje, nie są tymi, które będą miały później negatywny wpływ na moją karierę. Ludzie, którzy wychowują tego typu rzeczy, kiedy odchodzą, dają amunicję HR, aby pomóc w walce ze złymi wyborami korporacyjnymi. Ludzie, którzy nigdy nie mówią, że to ich dotknęło oznacza, że firma będzie chętnie robić coraz bardziej drakońskie rzeczy, dopóki ludzie nie zaczną im mówić, że odchodzą z tego powodu (i dopóki numery retencyjne nie osiągną pewnego punktu).

Jeśli jednak Twoim problemem jest to, że Twój menedżer jest palantem, niekompetentny lub nie wspiera Twoich potrzeb, aby wykonać pracę, nie wspominaj o tym. Może to potencjalnie wpłynąć na Twoją karierę. Prawdopodobnie ma on przyjaciół, którzy zatrudniają menedżerów w innych miejscach w tej samej dziedzinie. Prawdopodobnie będzie to ktoś, kogo spotkasz ponownie w innej firmie.

14
14
14
2013-10-10 20:58:51 +0000

Nie przejmuj się nawet mówieniem czegoś, co może być odebrane w negatywnym świetle podczas wywiadu wyjazdowego. HR nie przejmuje się problemami i nie chce ich rozwiązywać.

Unikaj płonących mostów, korzystaj z typowej dla Ciebie mowy, że miło spędzasz czas i ciesz się na tę nową okazję, życząc wszystkim jak najlepiej.

7
7
7
2013-10-12 22:04:58 +0000

Zgaduję, że to zależy od tego, z kim rozmawiasz i jak duża jest organizacja. Jeśli to jest z HR i pytasz, czy Twoje odpowiedzi będą traktowane jako poufne, to rozładuj. Powiedz im, w jaki sposób wielokrotnie prosiłeś o zakwaterowanie w celu wykonania swojej pracy i byłeś wielokrotnie odrzucany. W rezultacie odchodzisz, aby znaleźć firmę, która Cię rozumie i daje Ci narzędzia, których potrzebujesz.

Jeśli masz do czynienia bezpośrednio ze swoimi przełożonymi, zadaj sobie te pytania.

  1. Czy jest jakaś sytuacja, w której chciałbym wrócić do tego pracodawcy.
  2. Czy będę musiał użyć tej osoby jako referencji (oprócz potwierdzenia zatrudnienia, jeśli powie ona coś innego, możesz pozwać ją o pomówienie).

Jeśli 1 lub 2, trzymaj gębę na kłódkę i po prostu idź dalej. W przeciwnym razie, pozwól im to mieć. Nie chcesz tak naprawdę wracać do pracy w tej piekielnej dziurze, więc przynajmniej daj im znać, że ich działania miały konsekwencje.

Jeśli w tym momencie się zagłębią, nie poddawaj się, to jest to po prostu tymczasowe i możesz dostać trochę tego, co chcesz, ale w przyszłym roku, będziesz miał rację wrócić tutaj ponownie.

5
5
5
2015-07-08 18:37:34 +0000

Z mojego doświadczenia wynika, że prawdziwe wywiady wyjazdowe nie są już tak powszechne. Często są one tylko po to, by wypełnić papierkową robotę rozdzielającą, chociaż YMMV. Może być kilka miejsc, gdzie uczciwa informacja zwrotna byłaby dobra, ale z mojego doświadczenia wynika, że tacy pracodawcy są rzadkością. Tam, gdzie przechodziłam przez rozmowy kwalifikacyjne wyjazdowe, są one zazwyczaj tylko formalnością, której ani osoba z działu HR prowadząca rozmowę kwalifikacyjną, ani ja nie chcieliśmy robić, ale była to część “procesu”.

Na początku mojej kariery miałam rozmowę wyjazdową, w której wspomniałam o kilku problemach, które doprowadziły do mojego odejścia, w tym o problemach z nieuczciwym starszym menedżerem. Pracownik działu kadr odpowiedział czymś w rodzaju “Cóż, to już nie jest twój problem, prawda?”. Myślałem, że to już koniec. Jednak kilka lat później moje nowe stanowisko upadło i rozpaczliwie szukałem pracy. Dowiedziałem się, że mój stary pracodawca miał wolne stanowisko; osoba, która byłaby moim szefem, pamiętała o mnie pozytywnie z mojego poprzedniego pobytu tam i chciała mnie zatrudnić. Jednak jej szef - który nie był tam wcześniej, kiedy tam pracowałem - zawetował to, ponieważ byłem na tyle nieszczęśliwy, że wcześniej odszedłem, a rzeczy, które powiedziałem o wyższej kadrze kierowniczej - która była jeszcze na miejscu - we wcześniejszej rozmowie wyjazdowej.

Nauczyłem się swojej lekcji. Od tamtej pory staram się, aby rozmowa wyjazdowa była krótka i słodka, jeśli mam w niej uczestniczyć. Na pytanie, dlaczego odchodzę, zwykle odpowiadam czymś w rodzaju “Szukam lepszej okazji” lub “Szukam nowego wyzwania”. Kiedyś moje nowe stanowisko redukowało mój dojazd do pracy do mniej niż jednej trzeciej dotychczasowych dojazdów, więc wspomniałem o skróconym czasie podróży; zachowałem jednak pełną prawdę (co wiązało się z kierownikiem mikrozarządzającym) dla siebie.