2014-04-02 17:44:01 +0000 2014-04-02 17:44:01 +0000
4
4
Advertisement

Najlepszy sposób, aby wymienić doświadczenie konsultingowe/konsultingowe na CV/Linkedin

Advertisement

Około rok temu rozpocząłem pracę w firmie konsultingowej zajmującej się rozwojem oprogramowania. Od tego czasu miałem wiele zleceń, a moje CV rośnie (wzdłużnie) w szybkim tempie. Właśnie rzuciłem pracę w firmie konsultingowej i zacząłem samodzielnie podejmować zlecenia. W związku z tym oczekuję, że moje CV będzie rosło w podobnym tempie. Obawiam się, że na pierwszy rzut oka wygląda to tak, jakbym była “job hoppingiem”.

Moje pytanie brzmi: jaki jest najskuteczniejszy sposób, aby wymienić te doświadczenia bez tworzenia wrażenia, że jestem “job hoppingiem”. Czy powinienem wymienić tylko nazwę firmy doradczej? Czy powinienem wymienić tylko oferty pracy? To, czego szukam, to kilka punktów widzenia na różne możliwości.

Advertisement
Advertisement

Odpowiedzi (2)

6
6
6
2014-04-02 18:06:59 +0000

Te dla firmy konsultingowej są proste: byłeś ich pracownikiem, więc możesz traktować je jako jedną pracę, a w opisie opisujesz najważniejsze zadania. Nie musisz wymieniać ich wszystkich, tak samo jak nie wymieniasz wszystkich obowiązków, które wykonywałeś w ramach zwykłej pracy. Poza tym, że jest to bardziej zwięzłe, jest to również bardziej zrozumiałe - nie reprezentujesz siebie jako osoby zatrudnionej przez osoby, które być może nie wybrały Ciebie (po prostu wzięły osobę, którą wysłałeś do swojej firmy).

Dla niezależnego doradztwa widziałem dwa podejścia do CV: pogrupowanie ich pod “niezależne doradztwo” (lub coś podobnego) i postępowanie jak powyżej, wyszczególnienie wszystkich znaczących lub długich. (Możesz pominąć krótkie, nudne życiorysy, jeśli nie tworzy to luki). Które z tych podejść zależy od ilości i długości poszczególnych stanowisk; jeśli masz kilkanaście jedno tygodniowych koncertów, to o wiele lepiej będzie je pogrupować, ale jeśli miałeś dwa lub trzy wielomiesięczne koncerty, to możesz iść w każdą stronę.

Pomyśl o tym w ten sposób: dla każdego wpisu będziesz chciał mieć dość duży opis. Które podejście sprzedaje Ci się lepiej? Czy prace są zróżnicowane i indywidualnie interesujące (więc masz coś do powiedzenia o każdym z nich), czy też wszystkie są “takie same stare, takie same stare” (a potem zbudowałem podobną stronę internetową dla these guys, a potem those guys…)?

1
1
1
2014-04-02 18:04:12 +0000

Wymieniłbym firmę konsultingową, i 3 lub 4 punkty kulowe reprezentujące pracę, którą tam wykonałeś. Następnie wymieniłbym Niezależnego Konsultanta za okres, w którym nie pracowałeś w firmie konsultingowej, a następnie punkty za niektóre z projektów, nad którymi pracowałeś jako niezależny.

Ten układ nie podniósłby ode mnie brwi, gdybym zobaczył go na CV.

Advertisement

Pytania pokrewne

9
16
14
12
2
Advertisement
Advertisement