Zgłoś to na policję
“nie martw się, to nic wielkiego, po prostu podpisz ten dokument, a ja napiszę później paragraf ostrzegawczy”.
Twoja szefowa dosłownie powiedziała, że zamierza podrobić dokument. Jest to poważne przestępstwo we wszystkich jurysdykcjach i krajach, z których zdaję sobie sprawę. Co więcej, konsekwencje mogą być od poważnych do niszczycielskich dla Ciebie osobiście (i dla firmy również).
Podobają mi się pozostałe odpowiedzi, ale na pewno zgłosiłbym to również policji. Twój szef przyznał się do planowania czegoś przestępczego.
Policja prawie na pewno będzie musiała napisać raport o tym, co im powiesz. Chociaż zalecam dokumentowanie tego również z HR, HR może, ale nie musi wykonywać swojej pracy, a policja jest o wiele bardziej wiarygodna, aby udokumentować to prawidłowo dla Ciebie. Jeśli dojdzie do najgorszego (co w rzeczywistości może być bardzo dobre), a Państwa praca skończy się na linii, posiadanie tego udokumentowanego przez policję może być bardzo przydatne. Możesz skończyć w sądzie, a o to udokumentowane przez policję może być bardzo pomocne.
W najlepszym przypadku, policja dostaje nakaz przeszukania, idzie do biura szefa, i znajdzie pustą kartkę papieru, poparcie swojej historii. (Zdaję sobie sprawę, że może to być mało prawdopodobne, ale twoja historia jest typem, który wyzwala część “sprawiedliwości” w sumieniu ludzi, a zatem nie jest to niemożliwe.
Zdaję sobie sprawę, że zgłoszenie twojego szefa na policję jest dość agresywnym podejściem, ale jest to również dość ekstremalna sytuacja. Twój szef przyznał się już do zamiaru popełnienia oszustwa przeciwko tobie i firmie. Zdjęła już rękawice. Masz tu bardzo niewiele do stracenia. Twoja szefowa zasługuje na to, aby przez to stracić pracę, nie ty.
Idź do swojego/związków
Również, jeśli nie jesteś członkiem związków , dołącz do nich teraz i poproś o pomoc. Zazwyczaj mają zespoły prawników, które mogą pomóc w takich sytuacjach.
Konsultuj się z prawnikiem
Jeśli w jakiś sposób związek nie może zapewnić Ci prawnika, rozważ skonsultowanie się z jednym z nich na własną rękę, jeśli Cię na to stać.
Spróbuj odzyskać papier lub uzyskać dowody na to, co się stało
Ta ostatnia część ma tylko niewielkie szanse na sukces, ale równie dobrze możesz spróbować. Jest odpowiedź, która sugeruje rozmowę z szefem o tym, podczas gdy potajemnie to nagrywa, mając nadzieję, że w jakiś sposób przyznaje się do tego, co zrobiła, biorąc pod uwagę, że znajduje się w jednej z niewielu jurysdykcji, w których jest to legalne. Jeśli jesteś pewien, że zdarzy ci się znaleźć się w jednej z tych jurysdykcji, to uważam, że pomysł ten jest rozsądny. Jeśli ona się do tego przyzna, a ty to nagrasz, będzie to dla ciebie dość cenna obrona i nie będą to już jej słowa przeciw twojemu. Jeśli tak się zdarzy, że odbędziecie taką rozmowę, możecie w tej samej rozmowie poprosić o zwrot papieru. To postawi ją na miejscu i trudno będzie jej trzymać się papieru, nie przyznając się do jego istnienia. Jest też szansa, że może ją oddać dobrowolnie. W tej rozmowie, możesz być naprawdę grzeczny. Możesz jej powiedzieć, że myślałeś o tym i chciałbyś zobaczyć ostrzeżenie, zanim je podpiszesz, i dlatego chcesz odzyskać pusty papier. Jeśli odmówi, możesz ją naciąć i poinformować ją, że to, co robi, jest nielegalne. Po tym wszystkim, powiedziałbym, że masz całkiem niezłą szansę albo odzyskać ten papier, ** albo** dostać nagranie, w którym przyzna się do tego, co się stało. W najgorszym przypadku, że ona po prostu udaje, że nie ma pojęcia, o czym mówisz, i nie daje ci nic, to naprawdę nie straciłeś wiele, i można przystąpić do HR, policji, / twój związek, i prawnika.
Jeśli nagrywanie bez wiedzy nie jest legalne w twojej jurysdykcji, nie widzę powodu, dlaczego nie powinno mieć rozmowy tak, bez nagrywania. W końcu to, co robi, jest dość szalone i może być szansa, że ma w sobie uncję rozsądku i zdecyduje się ją oddać, obawiając się możliwych konsekwencji popełnienia oszustwa.
Act NOW, nie czekaj
Time may be of the essence here. Mając to udokumentowane i datowane zanim menedżer pokaże swoje fałszerstwo komukolwiek innemu i ma to** nagrane, może być dość ważne, aby ludzie Ci uwierzyli. Ponadto, działając szybko możesz coś zrobić, zanim ona nawet napisze cokolwiek na kartce w pierwszej kolejności. Arkusz papieru, na którym nie ma nic poza twoim podpisem, jest tutaj najbardziej cholernym dowodem, jeśli zostanie znaleziony w posiadaniu twojego szefa. Zauważ, że niezależnie od tego, co szefowa napisze na tej kartce, będzie to fałszerstwo i przestępstwo. Nie zmarnowałbym tu ani sekundy, natychmiast bym to udokumentował.