Dzieje się to cały czas w wirtualnej linii pracy. Prawdopodobnie albo zobaczyli oni Twojego IM i rozproszyli się, albo byli już rozproszeni i nie widzieli IM w pierwszej kolejności. Jest mało prawdopodobne, że po prostu “ignorują cię” (chyba że w przeszłości wykazywały one ignoranckie zachowanie wobec ciebie).
IMO masz jedną z dwóch opcji. Jeśli potrzebujesz natychmiastowej odpowiedzi (to powoduje zatrzymanie pracy) nie jest niegrzeczne po prostu zapytać, “czy nadal tam jesteś” lub odebrać telefon i zadzwonić do nich, i powiedzieć “hej, mam szybkie pytanie, masz chwilę? Jeśli Twój menedżer/ szef wolałby, żebyś nie podsłuchiwał ich o czymś, co jest dla Ciebie przerwą w pracy, to jest coś poważnie złego w ich stylu zarządzania.
W większości przypadków, choć prawdopodobnie nie jest to kwestia przerwy w pracy, w tym przypadku sugeruję, żebyś wysłał im swoje pytanie e-mailem i w ten sposób mogli się do Ciebie odezwać, kiedy będzie to dla nich wygodne. Albo możesz po prostu poczekać kilka godzin, a następnie wysłać IM z pytaniem, czy może on wysłać wiadomość (tak jakbyś rozpoczynał nową rozmowę, bo i tak już zapomnieli o twoim pytaniu i rozmowie).
Krótko mówiąc, użyj IM do czego służy, ale zdaj sobie sprawę, że IM to jeszcze jedno "zadanie” na liście użytkowników wielu zadań. Nie oczekuj, że będzie to wyglądało jak rozmowa twarzą w twarz.