2012-12-07 17:44:09 +0000 2012-12-07 17:44:09 +0000
99
99
Advertisement

Czy to naiwne mówić mojemu obecnemu pracodawcy, że wyjeżdżam, miesiąc wcześniej?

Advertisement

Przenoszę się na inne wybrzeże za 3 miesiące. Przeprowadzka nie jest związana z pracą, _ tzn. nie mam jeszcze pracy, ale jestem zaangażowana, e.g. Mam inne powody, żeby wyjechać, i podpisałam umowę najmu domu.

Plan ciężkiej pracy

Lubię moją firmę, lubię mojego lidera zespołu, lubię mojego menedżera, i oni też mnie lubią. W idealnym świecie, I’d

  1. dać wszystkim znać now, więc reszta mojego czasu może być przeznaczony na dokumentację i szkolenia (inne), i krótkoterminowe, a nie długoterminowe projekty, i

  2. (otwarcie) rozmowa z potencjalnym pracodawcą na najbliższe 2 lub 3 miesiące, dając moje oficjalne dwutygodniowe wypowiedzenie, gdy przyjmę ofertę.

Chcę, aby nie było żadnych niespodzianek dla mojej firmy. Czy ten plan jest opłacalny?

Zaniepokojenie premią

W lutym firma wypłaca wszystkim pracownikom stałą premię.† Ale nie wiem, czego się spodziewać, jeśli moja firma dowie się z wyprzedzeniem, że odchodzę. Jedna z koleżanek radzi mi, żebym był cyniczny: nawet jeśli moi przełożeni mnie lubią, mogą być zobowiązani do informowania działu kadr i być bezsilni, aby powstrzymać mnie przed zwolnieniem. Trudno mi uwierzyć w ten scenariusz, ponieważ pracuję w mojej firmie od ponad 4 lat i myślę, że racjonalni pracodawcy zrozumieliby, że ja tylko daję im z góry z góry z myślenia dla nich. Czy jestem naiwna?

  • *

Footnotes

† Jeśli mam rację, zakładając, że premia jest wypłatą za miniony rok (a nie wypłatą za oczekiwanie w przyszłości), to chciałabym ją odebrać, a to wprawdzie jest mała część tego, dlaczego nie planuję odejść wcześniej niż 3 miesiące. Bardziej znaczącą częścią jest jednak to, że

  1. Dopiero zacząłem szukać pracy i oczekuję, że i tak miną co najmniej 2 lub 3 miesiące, aby mieć pożądane oferty, a

  2. Naprawdę chciałbym mieć wystarczająco dużo czasu, aby wszystko zakończyć, aby przejście było płynne.

Advertisement
Advertisement

Odpowiedzi (14)

139
139
139
2012-12-07 18:21:38 +0000

Tak, to naiwne. Jeśli nie jesteście gotowi spędzić paru miesięcy bez wypłaty, głupotą byłoby dać wypowiedzenie teraz. Twój menedżer i twoi koledzy nie są twoimi przyjaciółmi Daj wypowiedzenie po otrzymaniu twojej premii. Opuszczenie pracy nie jest “wkręcaniem [kogoś]”. To jest biznes. Jeśli nie mogą kontynuować bez ciebie, to nie płacą ci prawie wystarczająco dużo.

87
87
87
2012-12-07 20:21:09 +0000

Moim zdaniem, to jest naprawdę twoja decyzja, i nie ma tu żadnej odpowiedzi. Może to sprawia, że jest to skaliste pytanie SE, ponieważ pracujemy najlepiej dla formatu, w którym jedna dobra odpowiedź może wypłynąć na szczyt i zostać wybrana, ale pomyślałem, że prawdopodobnie jest tu wystarczająco dużo dobrego materiału, aby odpowiedź była warta zachodu.

The Standard Practice is Standard for a Reason

W wielu branżach i lokalizacjach istnieje standard, jak szybko można powiadomić. Standard jest standardem nie bez powodu. Naprawdę, w większości przypadków, nie trwa dłużej niż kilka tygodni, aby zmienić pracownika. Z mojego doświadczenia wynika, że dłuższe wypowiedzenie rzadko pomaga firmie. Jeśli firma ma solidne wytyczne dotyczące zmiany, dobre przejście nastąpi w ramach standardowego cyklu powiadamiania. Jeśli firma ma kiepskie praktyki, zmiana będzie bolesna, bez względu na to, jak dużo wypowiedzenia wypowiesz.

W przypadkach, gdy firma potrzebuje nienormalnego czasu przejścia, często wbudowuje to w umowy/umowy podpisywane przez pracownika i byłoby to coś, o czym już wiedziałeś.

Utrata dobrego pracownika jest kiepska i nie ma sposobu, aby to naprawić

Druga smutna prawda jest taka, że utrata dobrego pracownika jest po prostu dołówką. To, że pracownik wykonuje świetną pracę podczas szkolenia innych, nie naprawi tego. To natura pracownika i to, jak dobrze pasuje do biznesu i zespołu, jest prawdziwą wartością, a tej wartości nie można zastąpić.

W tym samym czasie, jak to zrobić, rzeczy, które mogą być szkolone naprawdę nie powinno trwać 2-3 miesiące. Jeśli nie jesteś 99-ym percentylem pracowników niszowych, którzy wykonują tak wyspecjalizowaną funkcję, że zajęło by to odpowiednik trymestru studiów, aby nauczyć się wszystkiego, co wiesz, a wszyscy inni w twoim zespole zaczynają tak zimno, to po prostu nie powinno to trwać 3 miesiące. Są wyjątki od każdej reguły - z pewnością wraz z rozpowszechnieniem doświadczenia, o którym wspominasz, masz taką głębokość doświadczenia, jakiej brakuje innym. Ale żadna ilość wyjaśnień i pisania z Twojej strony nie zastąpi Cię w zespole.

Prawo, polityka, premie i biurokracja

Ten materiał jest dość specyficzny dla Twojego miejsca zamieszkania, Twojej branży i Twojej firmy. To, czy twój szef wiedząc z góry, że wyjeżdżasz, doprowadzi do wcześniejszego zwolnienia, jest niestety kompletnym błędem. Tak, słyszałem o przypadkach, w których to się stało. Doświadczyłem również innych przypadków (z pierwszej ręki), w których wczesne ostrzeżenie szefa było idealnym rozwiązaniem i nie było z tego powodu żadnej szkody. Ma to wszystko wspólnego z twoją wyjątkową sytuacją i byłbym ostrożny w każdej odpowiedzi, niż twierdziłbym inaczej.

To samo, niestety, z bonusów. Twoja polityka personalna i wszelka dokumentacja dotycząca programu motywacyjnego pomoże wyjaśnić więcej niż ktokolwiek inny w sieci. Jak mówisz w przypisie - duża różnica polega na tym, czy jest to nagroda za wyniki osiągnięte w przeszłości, czy zachęta do składania zobowiązań w przyszłości. Z łatwością może się zdarzyć, że przechodząc do sfery dokumentacji/szkoleń w celu wsparcia zespołu, również wyjdziesz ze sfery zmotywowanej pracy, tak że Twoja wypłata za przeszłe osiągnięcia będzie słusznie mniejsza.

Profesjonalna uprzejmość

Wielki kopniak to profesjonalna uprzejmość. Jeśli cenisz swojego bezpośredniego przełożonego i uważasz, że istnieje ryzyko biznesowe uczciwości wobec dobra, nie wiedząc, że masz inne plany w ciągu 3 miesięcy, to może nadszedł czas, aby delikatnie to wprowadzić. Szczerze mówiąc, byłbym za tym, aby być nieco niejasnym. Powiedzenie “wyjadę za dokładnie 3 miesiące” różni się od powiedzenia “rozważam duży ruch w przyszłym roku”. Prawda jest taka, że to łyżwiarstwo, ale jest to mniej trudne i szybkie, a szczerze mówiąc - twoje plany nie są aż tak konkretne. Gdybyś jeszcze nie dostał pracy w ciągu 3 miesięcy, czy przeprowadziłbyś się, czy też opóźniłbyś wynajem lub podnajem domu? Jeśli otrzymałbyś pracę w ciągu 2 miesięcy, czy opuściłbyś dom wcześniej?

Bądź ostrożny w ustalaniu bardzo konkretnych terminów z osobami, które zależą od Ciebie, jeśli nie masz jeszcze całkowicie solidnych planów. Podobnie, zgłaszanie wielu szczegółów, które nie są związane z pracą, niekoniecznie jest pomocne dla Twojego szefa - na przykład, naprawdę nie chciałbym wiedzieć za każdym razem, gdy mój pracownik idzie na rozmowę kwalifikacyjną.

Wielkim wyjątkiem byłoby, gdybyś uważał, że praca zdalna byłaby możliwa. Wygląda na to, że podoba ci się ta praca na tyle, że gdybyś mógł ją wykonywać w nowym miejscu, z przyjemnością kontynuowałbyś tam pracę. Jeśli myślisz, że istnieje możliwość pracy zdalnej, nie zaszkodzi zapytać.

Przykład

Byłem w tej sytuacji. Kiedy uznałam, że moje odejście spowodowałoby na tyle duże szkody, że można by je naprawić jedynie poprzez długoterminowe wybory kadrowe, wspomniałam kierownikowi, który miał na mnie największy wpływ, że mój pobyt w firmie był problematyczny i nie powinien mieć przekonania, że “Bethlakshmi nigdy by nas nie opuściła!”

Był to trudny kompromis pomiędzy lojalnością bycia szczerym wobec tych, których głęboko szanuję, a byciem ostrożnym o zgłaszaniu roszczeń, co do których nie byłam pewna. Powiedziałem to raz, tylko raz, a potem nigdy więcej o tym nie wspominałem, dopóki nie musiałem złożyć oficjalnego wypowiedzenia. Kiedy dawałem wypowiedzenie, robiłem to bardzo stanowczo, mając na uwadze najlepszy czas, jaki mogłem wybrać na wyjazd - tak naprawdę przedłużyłem termin, że mogłem być tam dla zespołu na kluczowy kamień milowy przed wyjazdem i ze wszystkimi rozmowami kwalifikacyjnymi jasno wynikało, że to jedyny sposób na wyjazd, w którym czułem się komfortowo. Wiedziałam, że wybrałam dobrą nową pracę, kiedy pochwalili moją decyzję, wiedząc, że zrobię to samo dla nich.

Bądź świadoma, że dzień po dniu aktualizacje statusu w procesie rozmowy kwalifikacyjnej są dla większości agonujące - nawet dla Twojego kierownictwa. Przecież nie będziesz pewny, kiedy odchodzisz, aż do momentu, kiedy binarny warunek dotrze do punktu w negocjacjach w sprawie nowej pracy, że masz ofertę pracy, którą przyjmiesz. Do tego czasu, naprawdę nie wiesz, kiedy ta oferta przyjdzie, więc nie ma wiele do powiedzenia swojemu przełożonemu.

40
Advertisement
40
40
2014-02-21 12:42:04 +0000
Advertisement

Zadałem to pytanie nieco ponad rok temu i w tym czasie, przytłoczony mnogością odpowiedzi, nie poszedłem za nim tak dobrze, jakbym chciał. Jednak wszystkie odpowiedzi i komentarze dały mi ostrożność, aby uchronić siebie i moich współpracowników przed niepożądanym lub niezręcznym rozstaniem, ale jednocześnie wystarczająco dużo odwagi, aby wziąć pod uwagę moje wyjątkowe relacje w mojej firmie i zrobić to, co uważałem za właściwe dla mnie. W końcu poszedłem na “kompromis” pomiędzy różnymi odpowiedziami, jak również własnymi przemyśleniami.

tl;dr - dałem 1 miesiąc wypowiedzenia i zaoferowałem pobyt do 2 miesięcy.

Do grudnia zadałem to pytanie, byłem zadowolony z tego, że mogłem usiąść, przejrzeć odpowiedzi i komentarze w tym wątku, a także zamykać je i czekać, ponieważ moi menadżerowie i współpracownicy i tak byli w biurze i poza nim na wakacje. Gdy minął nowy rok i wszyscy wrócili do swoich rutynowych zajęć, zapytałem mojego menedżera, czy mógłbym porozmawiać z nim w sali konferencyjnej. Nie byłem pewien, czy włączyć mojego kierownika zespołu do tego samego spotkania - wydawało mi się to nieco lekceważące, ale zdecydowałem, że po prostu zapytam o to mojego kierownika z pierwszej rzeczy podczas spotkania i zadzwonię do kierownika zespołu, jeśli to będzie dobry pomysł. Przerwałem wiadomość mojemu menadżerowi, mówiąc, że to nie było związane z pracą ani nic osobistego przeciwko firmie, tylko chęć przeniesienia się na Zachodnie Wybrzeże, i że byłem zaangażowany. Oczywiście mój menedżer nie był ekstatyczny, ale też najwyraźniej nie był na mnie wkurzony, co było moim wielkim strachem. Następną rzeczą, która mnie zaskoczyła była _wspominana przez kilka użytkowników . Zaproponował umowę o zdalnej pracy na próbę. Moja pensja została obniżona (ponieważ nie byłam już w Nowym Jorku) i pracowałam w strefie czasowej biura (5:30-2:00 Pacific), ale oczywiście cieszyłam się z przyjęcia tych warunków.

Zrzeczenie się. Rzeczy wyszły na me, ale ponieważ różnorodność odpowiedzi w tym wątku powinna ci powiedzieć, twoja odpowiedź naprawdę zależy od twoich okoliczności, przywództwa i kultury w twojej firmie, jak również od twoich wartości i priorytetów. Moja “historia sukcesu” nie powinna nikogo inspirować do pójścia w jej ślady; przekazuję tylko jedno studium przypadku do rozważenia przez innych i uwzględnienia w ich własnych sytuacjach. Powiedziałbym, że tak, “naiwne” byłoby ślepe ogłoszenie mojego odejścia miesiąc wcześniej i bez żadnego planu, i mieć nadzieję, że firma nie ochroni najpierw własnych interesów. miejsca pracy i firmy nie istnieją w próżni , więc jeśli czujesz, że twoja sytuacja (jakość pracy, twoje relacje zawodowe, itp.) wspiera cię dając dłuższe wypowiedzenie i jesteś przygotowany na najgorszy przypadek, to jest to wezwanie, którego nikt inny nie może za ciebie wykonać. Mówię zrób to, co uważasz za słuszne i nie będziesz żałować.

21
21
21
2012-12-07 18:07:59 +0000

Najważniejsze jest to, że możesz zostać zwolniony natychmiast po poinformowaniu swojego menedżera o swoich planach. W stanie ‘Prawo do pracy’ nie miałbyś żadnych lub niewielkie możliwości odwołania się.

Ale odpowiedzialną rzeczą byłoby porozmawianie z bezpośrednim przełożonym i poinformowanie go o swoich planach. Pozwala to na planowanie i przygotowanie się z jego strony i w zależności od Twojej roli i obowiązków, może to być duże przedsięwzięcie o dużym zasięgu.

Rozsądny menedżer nie będzie miał przeciwko Tobie celów osobistych/życiowych/kariery zawodowej i nie powinien podejmować żadnych działań przeciwko Tobie. Ale oczywiście nie ma gwarancji, że oni zareagują.

Wszystko to poza tym, że będziesz musiał podjąć decyzję w oparciu o własne odczucia, oczekiwaną reakcję i wartość, jaką będziesz miał w swoich relacjach z obecnym pracodawcą.

Jeśli chodzi o premię, to jest ona za wcześniejsze wyniki i wkład. Ale jak wiele rzeczy w kierownictwie/WP, determinacja jest często subiektywna. Oznacza to, że twój menedżer może łatwo zdecydować, że nie kwalifikujesz się do premii lub znacznie ją zmniejszyć, gdy dowie się o twoich planach.

13
Advertisement
13
13
2012-12-07 19:13:11 +0000
Advertisement

To nie jest naiwne. To zależy od Twoich relacji z ludźmi, z którymi pracujesz.

Praca i firmy nie istnieją w próżni. Ludzie zapamiętają cię za pracę, którą wykonałeś i za to, jak odszedłeś. Co więcej, możesz pracować z tymi ludźmi w przyszłości, lub z ludźmi, których oni znają. Pewnego dnia możesz potrzebować ich pomocy. Być może pewnego dnia zechcesz wrócić.

Jeśli naprawdę jesteś w dobrych stosunkach z wszystkimi swoimi menadżerami, docenią oni przysługę, jaką im zapewniasz, mówiąc im o tym wcześniej. Jeśli wyjeżdżasz z powodów osobistych i przeprowadzasz się, nie zostanie to odebrane w negatywnym świetle.

Znam wielu ludzi, którzy przenieśliby się na zachodnie wybrzeże z mojej (wschodniej) lokalizacji do pracy w Google/Facebook/Yahoo/Apple. Wtedy wróciliby do rodziny i wszyscy poszlibyśmy na piwo (zarządzanie w tym).

Nie bądź zgorzkniały i cyniczny na temat relacji w pracy, chyba że masz powód.

7
7
7
2013-04-01 23:43:18 +0000

Mówiąc jako żłób, wolałbym nie** otrzymać przedłużonego zawiadomienia o wyjeździe. To znacznie osłabia moją pozycję negocjacyjną z innymi menadżerami, ponieważ wiedzą, że mój zespół jest skutecznie minus jeden na potrzeby jakiegokolwiek zaangażowania w projekt, bez nadziei na zastąpienie przez miesiące. Nie będę miał żadnej przewagi konkurencyjnej w stosunku do HR lub mojego szefa CxO w sprawach, które mogą mieć wpływ na Ciebie. To, czym się stajesz, jest raczej zobowiązaniem niż aktywem.

Nie rób tego ludziom, których lubisz.

Dostrzegam również odrobinę arogancji. Prawie nikt nie jest niezastąpiony. Każdy, kto jest trudny do zastąpienia, otrzymał już ogromne wynagrodzenie retencyjne i trzymiesięczny okres wypowiedzenia z planem sukcesji. Jeśli to nie byłeś ty, to musisz założyć, że firma jest całkowicie szczęśliwa, że cię straci i zastąpi. Rzadko trwa to bardzo długo.

Premia to furphy. Firmy tak naprawdę nie wiedzą, dlaczego wypłacają premie - w rzeczywistości większość z nich jest fikcyjna; po prostu wskazują, że dana osoba była niedopłacona. Zachowaj spokój, odbierz swój bonus; nie ma nic nieetycznego w tym, że dwie strony wypełniają zobowiązanie umowne.

Twoi przyjaciele nadal będą Twoimi przyjaciółmi. Dobry przyjaciel będzie świętował, że znalazłeś coś nowego w swoim życiu i nie będzie miał pretensji. Tylko bardzo, bardzo zły przyjaciel będzie piętrzył się na emocjonalnym szantażu za “zawiedzenie ich”. Wykorzystaj to jako okazję do odkrycia różnicy.

6
Advertisement
6
6
2012-12-08 14:02:17 +0000
Advertisement

Niedawno przeszedłem przez prawie ten dokładny scenariusz. Wiedziałem, że muszę się przeprowadzić z powodów osobistych i chociaż moje ramy czasowe były nieco niejasne, wiedziałem, że muszę się przeprowadzić o około 4 miesiące od momentu podjęcia decyzji.

Pracowałem w dużej firmie i początkowo próbowałem przenieść się w ramach mojej firmy. Właśnie to powiedziałem mojemu kierownictwu, że chcę przenieść się do innej lokalizacji w ramach tej samej firmy. Skończyło się na tym, że nie było możliwości przeniesienia, więc ostatecznie opuściłem moją firmę. Skończyło się na tym, że dałem im 4 tygodnie oficjalnego wypowiedzenia, co wystarczało mi na ukończenie projektów, udokumentowanie tego, co jeszcze nie zostało udokumentowane, itd.

W moim przypadku, danie dużej ilości wypowiedzenia było właściwe. Pozwoliło to mojemu menadżerowi znaleźć innych ludzi, którzy zajęliby się moją pustką, co było procesem, który trwał trochę czasu. Tak jak było, wyszedłem w bardzo dobrych stosunkach z moim pracodawcą, wiedząc, że nigdzie w firmie nie ma twardych uczuć do mojej decyzji.

Wynik końcowy jest, to zależy od tego, jak działa Twoja firma. Wydaje się mało prawdopodobne, że pracodawca zwolni cię, ponieważ powiedziałeś mu, że masz zamiar odejść (chyba że miał jakieś obowiązkowe zwolnienia i wybrał cię, ponieważ odchodziłeś wcześniej), zwłaszcza jeśli obecnie odgrywasz cenną rolę. Bądź tak otwarty co do powodów, jak tylko możesz, żadna firma warta niczego nie będzie cię winić za próbę. Mogłaby nawet pozwolić ci zrobić coś w rodzaju telepracy z daleka. Ale wszystko to zależy od tego, czy masz dobre relacje z kierownictwem. Jeśli w najbliższym czasie nie zrobisz tego lub podejrzewasz, że firma zwolni się z pracy, lepiej będzie, jeśli zamilkniesz na jakiś czas.

5
5
5
2012-12-10 23:37:45 +0000

Fear

Główną kwestią jest tu w moim odczuciu nie naiwność, ale strach (strach jest motywatorem do posiadania wątpliwości i zadawania tu pytań, a nie tylko do ich zadawania).

Pytający i osoby z trzema najwyżej ocenionymi obecnie osobami pochodzą z USA i uważam, że ma to duży wpływ na treść. Chcę się do tego przyczynić z zewnątrz.

Myślę, że samo posiadanie dwóch tygodni to bardzo zły pomysł i pozwól mi wyjaśnić dlaczego. Tylko dwa tygodnie zauważenia, jak to często bywa w USA, sprawia, że pracownicy boją się, że stracą pracę. Dwa tygodnie to zbyt krótki okres na znalezienie nowej pracy. Te dwa tygodnie będą prawdopodobnie stresujące w związku z zakończeniem zatrudnienia. A przy niskich zasiłkach dla bezrobotnych i słabej opiece zdrowotnej utrata pracy to dla ludzi duża sprawa, więc, co zrozumiałe, mają obawy.

A kierownictwo będzie się bać, że ludzie odejdą, ponieważ jeśli po prostu podpiszą kontrakt na sprzedaż czegoś, co powinno być dostarczone w przyszłym miesiącu, a następnie dowiedzą się, że jedna lub więcej osób, które planowali wykonać pracę, odejdzie za dwa tygodnie, wtedy kierownictwo stanie przed poważnym problemem. W jakiś sposób planowanie opiera się na nadziei, a nie na pewności. Znalezienie zastępstwa dla kogoś w ciągu zaledwie dwóch tygodni też nie jest łatwe.

Strach jest gównianym motywatorem. A dokładniej, strach jest (tylko) korzystny w przypadku problemów krótkoterminowych, a rzadko w przypadku problemów długoterminowych. Jeśli rzeczywiście spotkasz niedźwiedzia w lesie, strach jest dobry dla Ciebie - biegnij! Ale jeśli strach przed spotkaniem niedźwiedzia w lesie powstrzymuje Cię przed pójściem tam kiedykolwiek, Twój strach nie służy Ci dobrze.

Strach praktycznie nigdy nie jest korzystny w żadnym otoczeniu biznesowym. Jak to bardzo dobrze napisano w Mirage V2.0 AWOL

Strach generalnie osiąga tylko mimowolne podporządkowanie się, które ustaje po zniknięciu zagrożenia.

Moja sugestia

Jeśli masz wątpliwości co do konsekwencji dla siebie, mówiąc już teraz, to co mógłbyś zrobić, to napisać anonimowy list do kierownictwa, coś w tym kierunku.

Droga Kadrze Zarządzającej.

Przedstawiam Państwu problem, który moim zdaniem możemy rozwiązać w sposób korzystny dla obu stron.

Jestem jednym z Państwa pracowników. Przepraszam, że piszę anonimowo, ale obawiam się (mam nadzieję, że niesłusznie), że mogę mieć z tym teraz pewne negatywne konsekwencje.

Z powodów niezwiązanych z tą firmą, zdecydowałem się na przeprowadzkę i dlatego za kilka miesięcy złożę rezygnację. Naprawdę chcę być otwarty na ten temat teraz tak, że będzie zarówno uzyskać wystarczająco dużo czasu, aby znaleźć kogoś do zastąpienia mnie, jak również możliwość zaplanowania przekazania prawidłowo. A ja będę czuł się dobrze, mogąc pomóc w przekazaniu wiedzy mojemu następcy.

Wcześniej nie zrezygnowałem z tej firmy, więc nie jestem pewien, czego mogę się spodziewać. Chciałbym, aby to było dobre doświadczenie, ale słyszy się różne przerażające historie z innych firm o tym, jak wypowiedzenia mogą być obsługiwane.

Podczas wypowiedzenia z wyprzedzeniem większym niż dwa tygodnie być może nie jest tak powszechne tutaj w USA, kilka miesięcy wzajemnego zwolnienia / czas powiadomienia jest powszechne w innych hrabstwach. To buduje zaufanie i daje zarówno firmie, jak i pracodawcy o wiele mniej obaw przed utratą pracy/pracowników, ponieważ czas ten sprawi, że związane z tym wyzwania staną się mniej krytyczne.

Długie okresy zwolnień nie jest magicznym cudownym narzędziem, które rozwiązuje wszystkie problemy, na przykład sprawi, że firmy będą bardziej niechętne zatrudnianiu nowych ludzi, ale z pewnością będzie to miało pozytywny wpływ na zaufanie.

Jeśli kierownictwo nie ufa pracownikom, a pracownicy nie ufają kierownictwu, obydwa mają poważny problem.

Uprzejmie proszę zadać sobie pytanie: “Czy chcemy karać lub nagradzać pracowników za wczesne poinformowanie ich, że planują rezygnację?”, a następnie podjąć kroki, które wyjaśnią wszystkim Państwa pracownikom, że chcecie, aby byli otwarci na plany rezygnacji i że nie będzie żadnych negatywnych konsekwencji za wczesne poinformowanie o tym fakcie.

Pozdrawiam jednego z Państwa pracowników.

W ten sposób dadzą Państwo kierownictwu bardzo dobry powód do omówienia scenariusza. I w ten sposób będą musieli przedyskutować go po prostu głównie dlatego, że nie ma nikogo konkretnego, kogo można by obwiniać (chyba że zachowują się naprawdę niedojrzale i próbują obwiniać tego anonimowego pracownika, ale to i tak cię nie uderzy).

Jeśli będą działać na nim, zauważysz. Jeśli oni to zignorują, wtedy Ty zrobiłeś co mogłeś (i może oni po prostu potrzebują czasu aby uświadomić sobie korzyści płynące z długoterminowego myślenia i wzajemnego zaufania, a Ty zasiałeś ziarno z którego ktoś inny będzie korzystał).

Moje doświadczenie

U mojego poprzedniego pracodawcy (u którego pracowałem przez 13 lat) kilka lat temu, kiedy byłem jedną z osób zwolnionych, mieliśmy redukcję zatrudnienia o około 50%. Kierownictwo miało bardzo otwarty proces w tej sprawie i odbyliśmy wszystkie spotkania z pracownikami już na wczesnym etapie, zanim podjęto decyzję o tym, kto to jest. odszedłby. Nie pamiętam dokładnie, kiedy zostałem osobiście poinformowany, że mam zostać zwolniony, ale kontynuowałem tam pracę przez trzy do czterech miesięcy, aż do ostatniego dnia.

I rzeczywiście doświadczyłem “odejść w ciągu dwóch tygodni” tam również. Kiedy mój obecny pracodawca zapytał mnie, czy nie mam nic przeciwko powrotowi do poprzedniego pracodawcy i pracy tam jako wykonawca przez kilka miesięcy, powiedziałem, że nie miałem (mam bardzo dobre relacje z poprzednim pracodawcą). Nie ma nic na temat procesu zwolnienia, z którego jestem niezadowolony). Pod koniec mojego pobytu tam, pewne zmiany spowodowały, że mój poprzedni pracodawca poprosił mojego obecnego pracodawcę o wcześniejsze rozwiązanie umowy i w związku z tym nagle musiałem zakończyć wszystko, z czym pracowałem i spróbować przekazać całą odpowiednią wiedzę w ciągu zaledwie dwóch tygodni. Zrobiłem, co mogłem, ale to naprawdę za mało czasu.

Trzy miesiące wzajemnego zwolnienia/rezygnacji jest standardową umową w moim kraju i nigdy nie rozważałbym pracy za nic mniej.

4
Advertisement
4
4
2013-01-30 20:23:09 +0000
Advertisement

Pracuje dla mnie, ale zależy od stylu przywództwa twojego menadżera

Chcę się z tobą podzielić moją historią w nadziei, że to może pomóc w twojej decyzji. Prawie rok temu moja szefowa przyznała się, że za kilka miesięcy może opuścić firmę. Ulżyło mi, powiedziałam jej, że mogę być równie dobrze, ponieważ przeprowadzam się. Około pół roku później powiedziałam jej, że myślę, że firma zamierza przedłużyć mi ofertę pracy (sprawdzono referencje, zmieniono opis stanowiska według moich zainteresowań, a nowy budżet na to stanowisko był w trakcie zatwierdzania). Na prośbę dałem jej zgodę na poinformowanie o tym naszej szefowej. Był rozczarowany, ale zrozumiał.

Wtedy nigdy nie odezwała się do mnie firma. Kontynuowałem rozmowy kwalifikacyjne z innymi firmami, ale miałem trudności ze znalezieniem innej możliwości z tak wspaniałą pracą i szefem. Zabawiałam się pomysłem, aby kontynuować pracę w mojej obecnej firmie częściej pracując w domu lub w bliższym biurze, ale ostatecznie zdecydowałam, że to nie jest stałe rozwiązanie.

Pod koniec ubiegłego roku miałam zaplanowany zaległy awans. Mój szef zastanawiał się, czy nie dać mi go, bo mógłbym odejść, ale mój szef go od tego namówił. Przecież na niego zasłużyłam, obiecano mi go i jest szansa, że w przyszłości będę mogła wrócić do pracy dla niego ponownie.

Teraz, miesiące po tym, jak spodziewałam się odejść, otrzymałam i przyjęłam odpowiednią ofertę pracy. Miałam dużo czasu na udokumentowanie moich obowiązków zawodowych, usiąść z kierownikami, którzy zajmą się przeniesieniem tych obowiązków, udokumentować i przeszkolić obecnych pracowników oraz nowych pracowników w zakresie wykonywania niektórych z moich obowiązków, a także rozpocząć zamykanie istniejących projektów. Stworzyłem firmę z myślą o łatwej zmianie. Biorąc pod uwagę sposób, w jaki poradzili sobie z tą sytuacją, z pewnością wrócę w przyszłości, jeśli będzie to możliwe, z jeszcze większymi umiejętnościami i wiedzą dla nich.

Oto moja rada, ocena tego, jak otwarcie rozmawia z tobą twój przełożony, jego opinia/reakcja na wyższą kadrę kierowniczą/WP oraz style przywództwa. Czy twój przełożony łatwo przechodzi przez przełożonych, doradza im, czy też chętnie bierze na siebie odpowiedzialność i podejmuje decyzje? Opowiedz mu tę lub podobną historię i zmierz reakcję. Zrobiłem to w rozmowach z zatrudnionymi menedżerami i dyrektorami generalnymi i bardzo mi to pomogło. Zazwyczaj firmy, które były bardziej postępowe i skupione na innowacjach/pracy zespołowej, dobrze na to reagowały.

Zacznij dokumentować swoją pracę teraz, niezależnie od tego, czy zdecydujesz się rozlać fasolę, to później złagodzi cios. Ponadto, jest to najlepsza praktyka. Może twój menedżer połączy dwa i dwa razy i zapyta, czy odchodzisz. W takim przypadku powinieneś być szczery, ale to jak konkretnie powinieneś otrzymać (tzn. ujawnić dokładnie kiedy planujesz odejść) zależy od niewerbalnych wskazówek twojego menedżera. Powodzenia!

3
3
3
2012-12-08 18:48:49 +0000

Zgadzam się ogólnie, że powinni być przygotowani na taką sytuację, w końcu to oni są pracodawcami, częścią ich pracy jest radzenie sobie z tego typu sytuacjami.

W każdym razie, nie sądzę, aby kultura To tylko biznes usprawiedliwiała cokolwiek, posiadanie podwójnego standardu wcale nie jest fajne.

W końcu jest to bardzo osobista decyzja, tylko ty wiesz, czy powinieneś kogoś ostrzec, czy nie i kiedy to zrobić.

Myślę, że jest to kombinacja “jak wiele szkód zrobię” i “jak bardzo mi na tym zależy” dla wszystkich zaangażowanych osób (łącznie z tobą).

2
2
2
2012-12-10 20:07:40 +0000

To miłe, ale trochę naiwne

Miałem przyjaciela, który robił to w miejscu, w którym kiedyś pracowałem, kiedy zdecydował się wrócić do college'u, więc pozwól, że zadam ci kilka pytań, a będziesz mógł na nie odpowiedzieć i zobaczyć, jak pasują do twojej firmy:

1) Czy twoja firma wydaje pieniądze, których nie musi?

Nie? Przygotuj się na wszelkie podwyżki, bonusy i promocje, które możesz mieć zarobione, ale które nie są umownie zobligowane do otrzymywania iść do innych osób.

2) Czy twoja firma zatrudnia dwie osoby do tej samej pracy?

Nie? Rozpoczęliśmy proces rekrutacji dopiero po rozpoczęciu oficjalnego dwutygodniowego okresu zatrudnienia i nie składaliśmy ofert aż do czasu, gdy opuścił on firmę. Skoro już kogoś zatrudnili, to po co w ogóle trzymać cię przy sobie na pełnym etacie? (patrz pytanie 1)

*3) Czy Twoja firma daje Ci dużo czasu na przejście przez szkolenie i pisanie dokumentacji? *

Nie? Albo jeszcze się nie spaliły, albo ludzie są w stanie wystarczająco dobrze przebrnąć przez to, co można przecisnąć w ciągu 2 tygodni. Tak czy inaczej mogą się zgodzić, że to dobry pomysł, ale i tak będzie to NISKI priorytet, a niskie priorytety mają sposób na wymazanie się z drogi.

*4) Chcesz ciekawą pracę w ciągu najbliższych kilku miesięcy? *

Tak? Lepiej dać ciekawą pracę pracownikom, którzy zostają. Zostaniesz poproszony o skupienie się na zamknięciu bieżących projektów, a wtedy możesz otrzymać tylko krótkoterminowe projekty i rzeczy, których nikt inny nie chce.

Istnieje przyzwoita szansa, że dowiedzą się, że SOMETHING pochodzi właśnie ze sposobu, w jaki będziesz musiał się zachowywać (spróbuj poprosić o kopię umowy o nieujawnianiu informacji w sposób nie podejrzewający). Są sposoby, aby odejść, będąc nadal miły, ale mogę powiedzieć, że na pewno nie ostrzegają pracowników z dużym wyprzedzeniem, jeśli będą one zwolnione i należy wziąć wskazówki od tego zachowania na temat tego, jak oczekują, że będziesz działać.

2
2
2
2012-12-08 01:24:43 +0000

Otóż to jest obecnie drugie najgorętsze pytanie na Stack Exchange i jest tam zdjęcie Was pod tym pytaniem, to może być akademickie ;-) To powiedziało, że jesteście bardzo naiwni myśląc, że firma będzie Wam coś winna, jeśli dacie im znać teraz. To co musicie zdecydować to czy macie więcej do stracenia nie mówiąc im o tym, a nie czekając na wypłatę premii. Oczywiście, każda firma ma wspaniałych ludzi, a my często jesteśmy wspaniałymi przyjaciółmi naszych kolegów, ale co się stanie, jeśli dasz im znać jutro i zostaniesz zwolniony? Czy poczujesz się gorzej, nie mówiąc im o tym. Może cierpisz na skrajny niepokój i nie potrafisz poradzić sobie z poczuciem winy. Podsumowując, tylko ty wiesz, co sprawi, że będziesz się czuł gorzej, ale nie myśl, że “Firma” będzie myśleć, że jest ci coś winna za twoją uczciwość, niezależnie od tego, jak wspaniali mogą być ci bliscy.

1
1
1
2012-12-09 07:24:15 +0000

Nie wydaje mi się, żebyś do końca rozumiał struktury firmy. Zakładając, że jest to duża spółka publiczna z formalnym działem HR,

  1. Ich pierwszym obowiązkiem są akcjonariusze.
  2. Niektóre firmy uważają, że aby dbać o swoich udziałowców, muszą dbać o swoich pracowników najlepiej jak potrafią. Ta lista firm nie musi zawierać Twojej firmy.

Powiedzenie im, że odchodzisz wcześniej, prawdopodobnie będzie wiązało się z następującymi kwestiami.

  1. Twój bezpośredni przełożony jest zobowiązany do poinformowania działu HR. Nawet jeśli Twój kierownik wolałby tego nie robić, może być zmuszony do rezygnacji z pracy. Jeśli Twój menedżer nie poinformuje działu HR, ale słowo się rozchodzi, źle to świadczy o tym, że nie zastosował się do procedur.
  2. Podstawową rolą działu kadr jest zapewnienie, aby jego zasoby ludzkie były tak wydajne, na ile go na to stać (pamiętaj, że podstawowym obowiązkiem jest wobec udziałowców). Twój bonus jest dyskrecjonalny , zachętą do ciężkiej pracy _następny rok. Możesz niemalże zagwarantować, że nie otrzymasz 7000$ w spółce publicznej, jeśli będą wiedzieć, że odchodzisz. Dodaje to nie wartości dla akcjonariuszy, i niezależnie od tego, jak bardzo jesteś lubiany przez kierownictwo, zostawiasz ich w niemożliwej sytuacji argumentując, że płacenie ci jest dobre dla wyniku finansowego firmy, mimo że nie jesteś już pracownikiem.
  3. Jesteś teraz ryzykiem bezpieczeństwa. Ty are odchodzisz, ty prawdopodobnie będziesz pracował dla konkurenta, ponieważ to tutaj dostałbyś największy huk za dolara ze swoim doświadczeniem. Czy ukradniesz kod? Czy ukradniesz projekty?

Najbardziej prawdopodobnym rezultatem ostrzeżenia Twojej firmy jest to, że będziesz pracował w okresie wypowiedzenia, poproszony o ułatwienie przejścia, a następnie zostaniesz poproszony o odejście.

W przeszłości pracowałem na podobnym stanowisku w firmie z listy Fortune 500. Ze względu na mój staż pracy mam trzymiesięczny okres wypowiedzenia. Pomimo tego, że jestem tam od ponad 6 lat i mam doskonałe relacje ze wszystkimi, w mojej rozmowie kwalifikacyjnej dotyczącej odejścia z działu kadr nie potwierdziłam, dokąd zmierzam. To przełożyło się na to, że jestem jednym z

  1. Będę pracować dla konkurencji.
  2. Ukrywam złą wolę wobec firmy i planuję kradzież informacji.

Moje 3 miesiące skróciły się do tygodnia.

-1
-1
-1
2012-12-09 00:37:04 +0000

To tak, jakbyś powiedziała mężowi lub żonie, że odchodzisz od nich za 3 miesiące. Można by się spodziewać 3 miesięcy czystego piekła pomiędzy obecną chwilą a datą wyjazdu. Możesz również racjonalnie oczekiwać, że jeśli naprawdę cię polubią, spróbują przekonać cię do zmiany zdania, a twoja wola, by ruszyć dalej, zostanie złamana na długo przed upływem trzech miesięcy, ale ogólne zaufanie między tobą a twoimi współpracownikami również zostanie złamane.

Rozsądnie, mogą po prostu zdecydować się na przyspieszenie twojego wyjazdu, by nie musieli już na ciebie patrzeć. Aby ponownie wykorzystać analogię małżeńską, powiedz swojej żonie lub mężowi, że wyjeżdżasz, a następnie przeciągnij ją na 3 miesiące, możesz znaleźć się we wczesnym grobie, co w tym przypadku jest “zwolnione”.

Najlepiej jest dać 2 tygodnie wcześniej, gdy trafisz na ten punkt.

Ponadto, co jeśli zmienisz zdanie i zdecydujesz, że nie wyjeżdżasz po wszystkim? Czy pozwolą Ci zostać?

Advertisement

Pytania pokrewne

13
10
9
8
7
Advertisement