2016-11-09 20:15:40 +0000 2016-11-09 20:15:40 +0000
252
252

Jak postępować z moim obecnym pracodawcą, który nie respektuje mojej decyzji o odejściu?

Pracuję w mojej obecnej firmie od około 18 miesięcy. Ich głównym rynkiem jest doradztwo - dostajemy przydzielonych klientów, podróżujemy do ich biur na tydzień pracy (z mojego doświadczenia wynika, że zwykle jest to około trzech godzin podróży w każdą stronę), a także wracamy na weekend. Na początku są to zazwyczaj 3-4 miesiące i często są one przedłużane o podobną kwotę regularnie nawet na kilka lat.

Miałem już dość tych podróży, więc szukałem pracy gdzie indziej. Znalazłam naprawdę obiecujące stanowisko, ale w tym samym tygodniu, w którym odbyłam rozmowę kwalifikacyjną, przydzielono mi nowego klienta do mojej obecnej pracy. Jak się okazało, dostałam nową pracę i złożyłam wypowiedzenie w poniedziałek drugiego tygodnia u nowego klienta.

Zrozumiałe jest, że mój obecny pracodawca jest z tego powodu bardzo niezadowolony i bardzo wyraźnie powiedział, że stawiam ich w strasznej sytuacji. Miałam nadzieję znaleźć nową pracę przed otrzymaniem nowego zlecenia, ale było już kilka tygodni za późno.

Zostałam poproszona o przedłużenie okresu wypowiedzenia o kilka tygodni, aby wesprzeć okres przekazania. Normalnie nie miałabym z tym nic przeciwko, ale mój nowy pracodawca chce, żebym zaczęła pracę jak najszybciej, a ze względu na szereg okoliczności (zwłaszcza zbliżające się święta), gdybym spełniła ich prośbę, nie byłabym w stanie rozpocząć nowej pracy do nowego roku (efektywnie podwajając mój miesięczny okres wypowiedzenia).

Jako taka mam kilka pytań:

  • Wiem, że nie mają prawa mnie tam trzymać, ale od kilku dni próbują mnie winić za to, że zostaję, mimo że nalegam, bym wyjechała w dniu, który im dałam. Jak mam sobie z tym poradzić i skłonić ich do zaakceptowania mojej decyzji?

  • Podczas rozmowy z działem kadr powiedziano mi, że powinienem był poinformować firmę, że idę na rozmowę kwalifikacyjną, ponieważ miałoby to wpływ na ich decyzję o wysłaniu mnie na to zadanie. Czy nie mam racji, że tego nie zrobiłem, biorąc pod uwagę, że nie chciałem, aby moja pozycja w firmie została naruszona, jeśli nie otrzymam pracy?

  • Trudność z okresem przekazania jest taka, że nie ma nikogo, kto mógłby mnie zastąpić aż do sugerowanego ostatecznego terminu. Nie chcę opuścić firmy w złej sytuacji, ale pozostanie w niej naraziłoby moją nową pracę, zanim jeszcze ją rozpocznę. Jak mogę uszczęśliwić mojego obecnego pracodawcę w tym względzie?

Odpowiedzi (9)

758
758
758
2016-11-09 20:31:41 +0000
  • Ik weet dat ze geen wettelijk recht hebben om me daar te houden, maar ze proberen me de laatste paar dagen te beschuldigen van het feit dat ik wil vertrekken op de datum die ik ze heb gegeven. Hoe ga ik hier mee om en laat ik ze mijn beslissing accepteren?

Jouw beslissing accepteren is ** hun probleem, niet het jouwe**. Wat als de situatie omgekeerd zou zijn? Als ze zouden besluiten je te laten gaan, denk je dan echt dat je in staat zou zijn om hen te “beschuldigen” om je nog een maand te blijven betalen? Niet waarschijnlijk.

  • Tijdens het gesprek met HR werd mij verteld dat ik het bedrijf had moeten informeren dat ik voor een interview ging, omdat dit hun beslissing om mij op de opdracht te sturen zou hebben beïnvloed. Heb ik het mis dat ik dit niet heb gedaan, gezien het feit dat ik niet wilde dat mijn positie in het bedrijf werd beïnvloed als ik de baan niet kreeg?

aankondigen dat je een sollicitatiegesprek hebt is zelfmoord in je carrière. Verwachten dat werknemers dat doen is belachelijk, en het is ** hun probleem, niet het jouwe**. Je hebt alles goed gedaan. Zeg niets totdat je een getekende schriftelijke offerte met startdatum en salaris hebt geaccepteerd. (Ik neem aan dat je dat hebt gedaan)

  • Het probleem met de overdrachtsperiode is dat er niemand beschikbaar is om mij te vervangen tot na mijn voorgestelde einddatum. Ik wil het bedrijf niet verlaten in een slechte positie, maar blijven zou mijn nieuwe baan in gevaar brengen voordat ik zelfs maar begin. Hoe kan ik mijn huidige werkgever in dit opzicht gelukkig maken?

Dat doe je niet. Hun gebrek aan planning in het accepteren van een busfactor van 1 is ** hun probleem, niet het jouwe**.

98
98
98
2016-11-09 22:51:57 +0000

Za każdym razem, gdy poruszają temat przedłużenia okresu wypowiedzenia lub rozpoczęcia kolejnej podróży po winie, oto co mówisz:

Zdaję sobie sprawę, że czas nie jest idealny, ale nie jestem w stanie przedłużyć okresu wypowiedzenia i mój ostatni dzień będzie X-ty.

Powtórz to ad nauseam. Cokolwiek innego spowoduje tylko debatę lub argumenty, w które nie chcesz się angażować. Celem jest, aby zobaczyć powód, ale będziesz musiał rozpoznać możliwość, że twoje zarządzanie jest tak nierozsądne, że trzymanie się swoich pistoletów będzie skwasić związek lub zrujnuje twoją referencję. Ale nie ma nic więcej do zrobienia w tej sprawie. Ważniejsze jest dobre rozpoczęcie relacji z nowym pracodawcą.

Dan wyjaśnił już, jak nierozsądne były działania Twojej firmy, ale w końcu sprowadza się to do prostego faktu, że rotacja personelu to tylko koszt prowadzenia działalności. Nigdy nie będzie “idealnego” czasu na rezygnację. Wspaniałe firmy zachęcają do dłuższych okresów wypowiedzenia, ale z tego, co opisałeś, to oczywiste, że nie pracujesz w takiej firmie, a nawet gdyby tak było, zawsze będą sytuacje, w których ktoś da ograniczone wypowiedzenie lub nie będzie mógł pracować w okolicach terminu biznesowego. Tak się zdarza.

Na koniec ostatnia uwaga: okres wypowiedzenia jest z pewnością nie przeznaczony na przeszkolenie zastępcy. Proces rekrutacji prawie nigdy nie zakończy się w ciągu dwóch tygodni i zamiast tego czas ten powinien zostać poświęcony na ukończenie projektów, przygotowanie dokumentacji lub przekazanie pracy współpracownikowi. W firmie konsultingowej ta ostatnia część jest łatwiejsza, ale nawet wtedy od rezygnujących pracowników nigdy nie można oczekiwać przedłużenia okresu wypowiedzenia w celu zapewnienia dodatkowych szkoleń.

39
39
39
2016-11-10 07:43:56 +0000

Podczas rozmowy z działem personalnym powiedziano mi, że powinienem był poinformować firmę, że wybieram się na rozmowę kwalifikacyjną, ponieważ miałoby to wpływ na decyzję o wysłaniu mnie na to zadanie. Czy nie mam racji, że tego nie zrobiłam, biorąc pod uwagę, że nie chciałam, aby moja pozycja w firmie ucierpiała, jeśli nie dostałam tej pracy?

Nie, to nie było złe.

Ale w przeciwieństwie do innych odpowiedzi powiedziałabym “to zależy”.

Zanim rzuciłam moją poprzednią firmę, powiedziałam prosto szefowi, że chcę odejść. Poprosił mnie, żebym została co najmniej do N miesięcy od teraz, dając mi za to znaczną podwyżkę.

Po upływie N miesięcy znalazłam nową pracę; i pracowałam do czasu, gdy dostałam wizę, a potem wyjechałam, gdy tylko ją dostałam.

Rozmawiając z moim szefem, mogłam wyjechać w bardzo dobrych warunkach i ze znaczną przewagą nad zwykłą rezygnacją, bez uprzedniego omawiania tego.

Byłam jednak dość pewna, że mój szef nie będzie próbował mnie o to wkręcać. Więc w zależności od twojej sytuacji, może to być dobre posunięcie.

W razie wątpliwości, nie

14
14
14
2016-11-11 11:13:29 +0000

Masz ten sam problem co ja: lojalność. Nie chcesz sprawiać ludziom kłopotów, nie lubisz utrudniać im życia, czujesz się winny, jeśli ich zawiedziesz. Lojalność jest wielką cnotą i jest czymś, co naprawdę cenię u innych ludzi. Ale lojalność wobec pracodawcy zawsze musi być warunkowa. Jest mało prawdopodobne, że okażą ci dużo lojalności, jeśli sytuacja będzie odwrotna. Nawet jeśli tak nie jest, to jest to sytuacja, w której musisz postawić na pierwszym miejscu własne interesy.

8
8
8
2016-11-10 00:22:38 +0000

Wszystko to wydaje się dość oczywiste; jest to problem pracodawców, a nie Twój, jest to koszt prowadzenia działalności gospodarczej, a większość firm wpływa na ruchy pracowników w ramach normalnej praktyki biznesowej. Re stwierdzenie: “Podczas rozmowy z działem kadr, powiedziano mi, że powinienem był poinformować firmę, że idę na rozmowę kwalifikacyjną” Jako pracownik nie masz żadnych zobowiązań w tym zakresie. Takie sprawy są całkowicie Twoją prywatną sprawą, ponieważ mają wpływ na Twoją przyszłość, dlatego też jest to Twoja własna sprawa, a nie ich. Warto również zauważyć, że w przypadku niepowodzenia w ubieganiu się o rozmowę kwalifikacyjną z nowym pracodawcą, zaszkodziłoby to wszelkim perspektywom na przyszłość, które mógłbyś mieć przy obecnym pracodawcy.

3
3
3
2016-11-13 23:35:02 +0000

Świetne odpowiedzi tutaj. Pozwól, że dodam, że bardzo odpowiedzialni ludzie czasami wykorzystują swoją uczciwość przeciwko tobie.

Nie pozwól, aby twój wkrótce-wykonawczy pracodawca wykorzystywał twoją uczciwość przeciwko tobie.

Jasne, twój wkrótce-wykonawczy pracodawca jest w opałach. Pewnie, że chcesz być profesjonalistą. Obiecuję ci, że będziesz nadal spotykać się z byłymi współpracownikami przez całą swoją karierę, więc bycie profesjonalistą jest dobre.

Ale pracownicy odchodzą, chorują, są ranni, a nawet umierają. Pracodawcy nie chodzą na grób i nie próbują winić zwłok. Zdecydować się na osobistą granicę, a następnie wyegzekwować ją z całą stanowczością, którą wyrażasz profesjonalnie i grzecznie. Nie musisz podawać powodów. Im bardziej jesteś stanowczy, tym lepiej dla wszystkich.

-2
-2
-2
2016-11-11 17:42:05 +0000

Od strony pracodawców - trudno jest mieć w pobliżu “dodatkowych pracowników”, aby być dostępnym w celu szybkiego wypełnienia.

Ponieważ będzie trochę czasu zaangażowany w uzyskanie zastępstwa (lub współpracownika do pokrycia) być może można zaoferować do podjęcia nowej pracy, a następnie wrócić na 1-3 dni, gdy stary pracodawca ma nowych pracowników dostępnych. Nowy pracodawca może na tym ucierpieć, ale możesz wyjaśnić, że starasz się być elastyczny i lojalny wobec swojego starego pracodawcy. Ponieważ jest mało prawdopodobne, że rozpoczniesz od razu realizację projektu w nowej firmie, możesz przejść wymagane szkolenie wstępne lub pierwszą “jazdę po” pracy. Czas wolny (1-3 dni) byłby łatwiejszy do dopasowania w ten sposób.

Nowy pracodawca prawdopodobnie postrzegałby Twoją lojalność jako plus dla nich idących naprzód; a stary pracodawca widziałby, jak dojrzałe rozwiązanie tej kwestii byłoby korzystne również w przyszłości. Potencjalni pracownicy (i pracownicy działu kadr) w starej lub nowej firmie zauważyliby, że istnieją sposoby, aby być lojalnym i nie ukrywać tego faktu.

-2
-2
-2
2016-11-16 17:42:08 +0000

Gdyby but był na drugiej stopie, pracodawca powiedziałby ci, że każdy jest zbędny, to chyba nieprawda. Jeśli naprawdę chcesz im pomóc, to czy możesz wykonywać pracę weekendową, aby doprowadzić ich do dobrej pozycji dla swojego zastępcy?

-3
-3
-3
2016-11-11 21:33:41 +0000

Wygląda na to, że twój zespół ds. zaangażowania klientów patrzy wstecz. Sugeruję, żebyś kazał im patrzeć do przodu. Sugeruję, aby wszyscy skupili się na tym, aby klient był zadowolony.

Jedną z moich nowych sugestii jest, abyś włożył trochę wysiłku w znalezienie zasobów, które mogą zastąpić Cię w kontrakcie.

Możesz zasugerować swojemu zespołowi zaręczynowemu, że jeśli znajdziesz zastępstwo, powinien on zapłacić Ci premię (może tak już jest). Bonus, który oferuje, określi jak duży jest to naprawdę problem.

Bonus heftowy zmotywuje Ciebie i niektórych Twoich współpracowników do rozwiązania tego problemu. Inteligentny zespół również zaangażuje klienta.

Jeśli z drugiej strony nie chcą przekonać do tego kąta, to udowadniają, że nie jest to tak naprawdę problem, ale po prostu chcą, aby był to Twój problem, a nie ich.

Pytania pokrewne

17
17
16
17
17