2017-02-18 00:30:09 +0000 2017-02-18 00:30:09 +0000
201
201

Rowerowy purysta wymagane do podróży do pracy

Jest pracownik w mojej organizacji, która jest 100% pro rower i 100% silnik antyspalinowy. On jest bardzo wokalny o tym, a każdy, w tym ja, jest ogólnie rzecz biorąc wspieranie jego wyborów i zna go jako tego oddanego wyboru życia rodzaj faceta. W większości dni jeździ do pracy na rowerze tak, jak można by się tego spodziewać.

Wydaje się, że problemy pojawiają się, gdy proszę go, aby wyjechał do pracy. W innym mieście jest inne biuro, które wymaga od niego wielogodzinnej jazdy na rowerze, aby tam dotrzeć. Zajmujemy się sprzętem komputerowym, więc nie jest to coś, co bardzo łatwo jest mu “zdalnie” pomóc, a on jest ekspertem przedmiotowym tego urządzenia. Bardzo agresywnie odsuwa się do tyłu, aby skłonić mnie do znalezienia innego planu, w którym naprawdę nie mogę go znaleźć. Zaoferowałem mu podwiezienie w dniach, kiedy zarówno on jak i ja jedziemy do tego samego biura terenowego, jednak on odmawia jak to jest wbrew jego osobistej moralności, a potem faktycznie przemieszcza się na duże odległości. Mam wrażenie, że obwinia mnie osobiście za ten obowiązek, ponieważ często dostaję teraz od niego zimne ramię. Zaczął grać w karty ofiary wokół pracy i wierzę, że ludzie zaczynają obracać się kwaśne przeciwko mnie za to, że zmusiłem go do podróży.

Ostatnio poinformowałem go, że musi wyjechać do innego stanu w interesach. Wydawał się wściekły i chrapieżnie mówił o tym, że musi odbyć tygodniową wycieczkę rowerową, aby tam dotrzeć.

Jak mogę złagodzić tę sytuację? Z jednej strony, nie chcę być tym “złym” facetem, który zmusza go do działania wbrew jego przekonaniom, ale potrzebuję go do wykonywania swojej pracy i podróżowania. Nie chcę też stracić go jako pracownika. Czy jest jakiś kompromis, który można osiągnąć?

Odpowiedzi (14)

350
350
350
2017-02-18 00:41:01 +0000

Myślę, że byłeś już dla niego niezwykle przyjazny. Jeśli wymagania pracy są sprzeczne z jego osobistą moralnością w kwestii (przynajmniej w USA) niechronionej, to musi on znaleźć inną pracę. Albo to, albo wziąć urlop, żeby pojechać na rowerze do odległej pracy.

168
168
168
2017-02-18 01:45:24 +0000

Jego dojazd do pracy to JEGO problem, nie twój. Jeśli masz władzę, to powiedz mu to jasno. Możesz spróbować go przyjąć, ale pod koniec dnia praca musi być wykonana. Nie płaci się mu za jazdę na rowerze.

Jeśli nie masz uprawnień, to nie twój problem, przekaż je temu, kto je ma.

Osobiście już szukałbym jego zastępstwa. Ekstremiści wszelkiej maści lepiej wychodzą z Twojego miejsca pracy powodując dramatyzm. Nieważne, czy są to religijni gorliwi ludzie, czy też wegetarianie, którzy zawstydzają ludzi swoimi wyborami na lunch.

112
112
112
2017-02-19 17:37:15 +0000

Wszystkie inne odpowiedzi wydają się być próbą rozwiązania problemu z rowerem (kupcie mu carbon offsety) lub powiedzcie, jak przekonać go do zmiany zdania w kwestii roweru. Sugeruję całkowite zignorowanie roweru.

Zadajcie sobie pytanie: gdyby ten pracownik był rodzicem małego dziecka i sprzeciwił się pójściu do drugiego biura, ponieważ dziecko musiałoby mieć dłuższe dni w przedszkolu, i sprzeciwił się podróży, ponieważ “nie chcę być z dala od mojego dziecka przez tak długi czas”, jak byście zareagowali? Co by było, gdyby ten pracownik opiekował się starzejącym się rodzicem lub małżonkiem, który umierał na raka? Zastąpiłby całkowicie dobrowolne korzystanie z roweru czymś, co jest mniej dobrowolne i do czego więcej osób czuje się bardzo mocno. Coś, co być może można odnieść do siebie.

Niektórzy pracodawcy powiedzieliby

Przepraszam, ale ten rodzaj podróży jest tutaj warunkiem zatrudnienia. Możesz znaleźć sposób na to, aby podróżowanie działało, albo możemy zmienić pracę na taką, która nie wymaga podróży, ale [płaci mniej, to tylko 30 godzin tygodniowo, nie wiąże się z tymi samymi obowiązkami], albo możesz wziąć kilka tygodni, aby znaleźć pracę gdzie indziej i życzymy Ci powodzenia.

(W zależności od wielkości firmy i istniejących tam miejsc pracy może nie być środkową rzeczą w zmianie pracy na coś mniejszego)

Inni powiedzieliby

W takim przypadku wyślę [Twojego współpracownika] tylko na te wyjazdy. Nie bądź zdziwiony lub urażony, gdy ten współpracownik awansuje przed Tobą lub otrzyma od Ciebie większą podwyżkę; celowo decydujesz się nie przyczyniać się do czegoś ważnego dla nas.

Co byś powiedział? Gdyby powód był osobisty, mocno trzymany, popierany przez większość społeczeństwa, a nie uważany za “dziwny” czy skrajny? Czy nadal twierdziłbyś, że w efekcie “nie pozwól, by drzwi uderzyły w ciebie w drodze powrotnej”, czy też znalazłbyś sposób, by poprzeć tę decyzję, by nie dojeżdżać do pracy ani nie podróżować więcej niż na mały dystans?

Jeśli powiedziałbyś, że jest to warunek zatrudnienia, nie ma nikogo innego do wysłania, a jeśli muszę zatrudnić kogoś innego, kto to zrobi, mogę to zrobić tylko rozstając się z tym pracownikiem, to powiedz to. Nie daj się zwieść temu rowerowi.

Jeśli znalazłbyś sposób na “dobry” powód, to przestań oceniać powody i znajdź sposób. Nie proszenie innych ludzi o więcej pracy za mniejsze pieniądze, czy też o całą podróż, a jednocześnie nagradzanie ich w ten sam sposób, co osób nie podróżujących, jest prawdziwie uczciwym sposobem na wsparcie tego bardzo mocno zakorzenionego pragnienia. Nie sądzę, że trzeba angażować rowerzystę w ten proces zbytnio, chyba że ktoś powie: “Zrobię całą podróż, jeśli rowerzysta zrobi wszystkie X” i trzeba sprawdzić, czy rowerzysta nie ma nic przeciwko temu. Może to być bardzo silna strategia retencji dla cenionego pracownika, ponieważ szansa na znalezienie innego pracodawcy, który mógłby przyjąć ten system przekonań może być niewielka. I wszyscy inni pracownicy zobaczą, że jesteś elastyczny i hojny, co jest generalnie dobrą rzeczą, aby być postrzeganym jako.

Uwaga: Nie sugeruję, że opieka nad członkiem rodziny, nowo narodzonym, starszym lub chorym, jest porównywalna z preferencjami rowerowymi.Jeśli zwolniłbyś pracownika, nawet jeśli ten spór dotyczyłby wyraźnie “dobrego” powodu, to idź i zwolnij ich z tego powodu. Nie chodzi o rower, chodzi o to, że podróżowanie jest warunkiem zatrudnienia. Ta połowa rady jest łatwa. Druga połowa jest trudniejsza. Jeśli znalazłbyś sposób na to, aby to zadziałało, prawdziwie sprawiedliwy sposób, a nie tylko prosić innych o to, aby robili to za darmo, to jest sposób, aby to zadziałało. Więc nawet z tego powodu, dlaczego by tego nie zrobić? Dlaczego nie być sprawiedliwym?

Jeśli chodzi o rowerzystę dającego ci zimne ramię, bardzo szybko albo rowerzysta zniknie, albo będziesz dostarczał wiadomości, że “wygrywasz, nie musisz już daleko podróżować” i tak czy inaczej twój problem z zimnym ramieniem powinien się skończyć.

66
66
66
2017-02-18 05:35:12 +0000

Jestem oddanym rowerzystą, po przepracowaniu w obecnej pracy 1 ¾ lat na rowerze każdego dnia, więc mówiąc z tego punktu widzenia.

Po opracowaniu zdrowej rutyny, bardzo trudno ją złamać. Jednak najgorsze czasy są tuż po wakacjach, lub powrót po chorobie, gdy nie do końca czujesz się w 100% jeszcze. Nawet ulewny deszcz lub zimowa pogoda mogą być przeszkodą. W tym czasie jesteś podatny na utratę nawyku. Jest to postrzegane jako zagrożenie, lub słabość. W związku z tym, czasami rowerzyści przypominają wyleczonych alkoholików w swoich intensywnych reakcjach.

Więc jest kilka podejść, które mogę zasugerować. Nie jestem pewien, jakie są motywacje twojego chłopaka, więc przetestuj wody.

1) Sugerować, że i tak jedziesz w ten sposób w samochodzie, więc nadal nie dodaje on jeszcze jednego samochodu do drogi - jeśli ratuje planetę, może to pomóc.

2) Powiedz mu, że masz miejsce w bagażniku/ bagażniku na składany rower, a jeśli go ma, to go przynieś. Jeśli nie jest właścicielem folderu, to jest to doskonała wymówka dla “N+1” wymaganej liczby rowerów do posiadania, gdzie N jest numerem, który obecnie posiadasz.

3) Jeśli jedziesz tą samą drogą co on, uważaj na niego w drodze do/z powrotem. Możesz znaleźć go uwięzionego z usterką mechaniczną lub czymś innym.

Na koniec - nie zawracaj sobie głowy. Zakładam, że jedzie w swoim czasie, a nie w czasie towarzyskim? W takim razie to nie Twoja odpowiedzialność, jak się tam dostanie, o ile będzie na czas i gotowy do pracy.

  • *

Out of State trip (późniejsza edycja)

Google Maps sugeruje, że największa odległość pomiędzy ośrodkami sąsiednich stanów to Nowy Meksyk do Teksasu na ~850 km linii prostej. Tak więc szacujemy z 500 i 1000 km. Podróże międzystanowe oznaczają autostrady/autostrady, które rzadko są odpowiednie dla rowerzystów, więc wymagany będzie nieco meandrujący kurs.

Dobry rowerzysta szosowy może pokonać 200 km w ciągu dnia, ale 3 do 5 dni z rzędu byłoby to ciężką pracą. Plus ten sam dystans na odcinku powrotnym.

A rower leżący sprawiłyby, że dystans byłby bardziej komfortowy, ale są one dość drogie. Jednak są one szybsze niż diamentowy rower z ramą w ogóle.

Na wycieczkę poza granice kraju poleciałbym, spakowałbym mój składany rower jako bagaż i pojechałbym nim na lokalne nogi, z lotniska do miasta, do miejsca pracy i do miejsca zakwaterowania, jeśli jest to wizyta wielodniowa.

Znowu - jeśli twój chłopak chce spędzić swojego własnego czasu na jeździe, to dobrze. Oszczędza pieniądze na taksówkach, gdy jest w oddalonym miejscu. I jest na to zdrowszy, co oznacza niższe koszty leczenia.

32
32
32
2017-02-19 16:51:01 +0000

Ik vind dit soort ijver erg zwak. Die kerel klinkt als Milton van Office Space. Ik durf te wedden dat hij een sleur is om in de buurt te zijn. Serieus, de man staat erop om naar een andere staat te fietsen voor zaken?

Ik zou zijn functieomschrijving veranderen om reizen op te nemen, als dat niet zo is.

Zijn fietskeuze is niet beschermd en is inderdaad een paar standaard afwijkingen van het gemiddelde.

Ik zou een boss-to-employee discussie met hem hebben waar je luistert naar zijn mening over IC-motoren, en hem dan laten weten dat je er nooit meer iets over wilt horen. Je verwacht dat hij op een normale manier reist die uiteindelijk geen pijn in je kont wordt. Je verwacht dat hij niet zal klagen over normale reisaanvragen op kantoor. Documenteer het gesprek met HR. (EDIT - hoewel ik dacht dat ik dit niet hoefde te zeggen, leg de medewerker natuurlijk uit wat er aan de hand is - zijn manier van reizen is onpraktisch, ongepast en onveilig. En door in het openbaar en herhaaldelijk zijn ontevredenheid te uiten over de reissituatie, verlaagt hij het moreel van het kantoor. Deze dingen zijn onaanvaardbaar.)

Als het weer gebeurt, zou ik hem PIP-en en hem laten weten dat zijn passieve agressiviteit, snarkiness, en klagen niet helpen kantoor moraal. Elk onprofessioneel gedrag zal resulteren in boetes tot en met verlies van bonus, verhoging en baan.

In de tussentijd, laat hem beginnen met het trainen van zijn vervanger.

EDIT - aan alle mensen die zich zorgen maken over het geluk van de werknemer… Laten we hier echt zijn. Deze werknemer heeft keuzes gemaakt die gegarandeerd zijn ontevredenheid vergroten als hij zijn zin niet volledig krijgt. Tot overmaat van ramp is het mogelijk dat je, als je eenmaal aan zijn excentriciteiten tegemoetkomt, verplicht wordt om aan de grillen van alle anderen tegemoet te komen. Als je dat niet doet, wat zal leiden tot problemen met vriendjespolitiek en mogelijk vooringenomenheid.

Het enige wat we hier echt vragen is dat de werknemer voldoet aan redelijke en geaccepteerde culturele normen, om het werk dat hij is ingehuurd uit te voeren.

EDIT 2 - iets wat me al vroeg is opgevallen, maar ik heb er niet aan toegevoegd, was de veiligheid van de werknemer. In de VS (de OP klinkt Amerikaans…) zijn de meeste wegen voor de fietsers dodelijk. We hebben niet veel fietspaden in de steden, en we hebben er geen buiten de steden. Mijn eerste gedachte over de OP fietsen naar een andere stad was: “Hij gaat dood.” Mijn tweede zorg is de aansprakelijkheid. Als het bedrijf ** hem verplicht** te reizen (wat ze zijn) en ** hem toestaat** te fietsen (wat ze doen), dan accepteren ze zeker de aansprakelijkheid voor een gevaarlijke manier van reizen. Dat is waarschijnlijk een show-stopper. We hebben deze man ter plaatse nodig, op tijd en veilig. Fietsen is niet genoeg.

EDIT 3 - Sommige mensen hebben opgemerkt dat er geen oplossing in het antwoord zit. Dit is niet juist. De oplossing is dat de werknemer in de rij gaat staan. Hij heeft een harde houding aangenomen die de OP weinig opties laat. Inderdaad, de levenskeuzes van de werknemer zijn gebaseerd op zijn beslissing om geen compromissen te sluiten. Een pluim voor de man die het gesprek voert. Maar hij eist dat de OP ook dat leven, tot op zekere hoogte.

14
14
14
2017-02-18 19:36:52 +0000

The issues seem to come up when I request that he travels for work.

Does that mean you’re the superior of that employee?

I get the feeling he has blamed me personally for his commuting chore, as I often get the cold shoulder from him now. Zaczął grać kartę ofiary wokół pracy i wierzę, że ludzie zaczynają obracać się kwaśni przeciwko mnie za to, że zmusiłem go do podróży.

Wygląda na to, że konflikt pomiędzy Tobą a nim jest w 4 etapie Dziewięciostopniowy model eskalacji konfliktu Glasla .

W tym momencie nie możesz rozwiązać konfliktu poprzez wymianę argumentów. Potrzebujesz z nim konfliktowej rozmowy o eskalacji konfliktu.

Zła wiadomość jest taka, że nie masz zbyt wiele czasu, aby rozwiązać ten konflikt bez pomocy z zewnątrz.

W rzeczywistości mocno sugeruję, abyś zatrudnił kogoś, kto jest przeszkolony w zakresie mediacji konfliktów i you both zaakceptował jako niepowiązaną, godną zaufania osobę do mediacji tej rozmowy!

Zaproś go na rozmowę na “neutralnym gruncie”, do stołówki, hot doga, pubu lub podobnego miejsca, cokolwiek oprócz jego lub Twojego biura/miejsca pracy. Daj mu znać, że to zaproszenie ma na celu załagodzenie konfliktu. Zaplanuj to zaproszenie tak, aby miał trochę czasu na przygotowanie się do niego, około pół dnia.

W tej rozmowie:

  • Powiedz wyraźnie, że cenisz go jako osobę i że lubisz z nim pracować. (Podejrzewam, że lubisz… ;o) )

  • Zapytaj go, czy lubi pracować dla firmy w ogóle, a z/ dla Ciebie w szczególności. (miejmy nadzieję, że on (nadal) odpowiada “tak”…)

  • Powiedz mu, że czujesz chłód w swoim związku i że tego żałujesz.

  • Zapytaj go, co on (jeszcze) czuje_ o byciu wysłanym do tej drugiej strony i jak to wpływa na jego związek z tobą z jego perspektywy.

  • Powiedz mu (i mów poważnie!), że rozumiesz i szanujesz jego uczucia.

Ale nie usprawiedliwiaj się.

  • Zapytaj go, dlaczego się tak czuje i co może go powstrzymać.

  • Słuchaj uważnie i spróbuj znaleźć w jego sugestiach coś, co możesz zastosować. Powiedz mu (i mów poważnie), które sugestie brzmią dla Ciebie rozsądnie i co możesz mu zaoferować, aby nie czuł się źle.

12
12
12
2017-02-18 21:53:46 +0000

Osoba ta podniosła swój światopogląd do rangi przekonania religijnego. Nie mówię tego pejoratywnie. To bardzo dobra rzecz do zrobienia przez człowieka. Jednak warto przyjrzeć się prawom obowiązującym w twoim kraju dotyczącym osób religijnych w miejscu pracy, aby uzyskać wskazówki, jak dostosować się do ich przekonań.

Na przykład w Stanach Zjednoczonych pracodawcy są zobowiązani do dokonywania rozsądnych zakwaterowań dla praktyk religijnych osób wyznających wiarę, o ile zakwaterowanie nie stanowi “nadmiernego obciążenia” dla działalności pracodawcy.

Stosując to do swojego pracownika rowerowego, zrobiłeś wszystko, co mogłeś, aby dostosować się do jego przekonań - nawet jeśli nie jesteś do tego zobowiązany (jego aktywizm nie byłby uznawany za religijny na mocy prawa amerykańskiego). Jednakże, nawet jeśli był chroniony przez prawo, z pewnością kwalifikuje się to jako nadmierne obciążenie.

Nie jest rozsądne, aby oczekiwał on, że zorganizujesz cały swój dział wokół jego przekonań. To jest jego praca. Dojeżdżanie do pracy jest częścią tej pracy. Musisz postawić tu ultimatum. Zwróć uwagę na to, jak bardzo wspierałeś się w przeszłości, ale również na to, że nie chodzi już tylko o niego.

Wyjaśnij, czego się od niego oczekuje i jakie są rozsądne ramy czasowe. Ostatecznie musi on zdecydować, co jest dla niego ważniejsze: jego “wiara” czy praca. Ludzie religijni działający w dobrej wierze często również muszą podjąć tę decyzję.

10
10
10
2017-02-19 12:49:25 +0000

Znam kilka firm, które kupują kompensaty emisji dwutlenku węgla za każdą milę, na którą podróżują ich pracownicy. Naprawdę nie mogę powiedzieć, czy jest to dla Państwa wykonalne (myślę, że większość opcji jest skierowana do naprawdę dużych firm), ale jeśli chodzi o kwestie środowiskowe, to może to być rozsądny kompromis.

8
8
8
2017-02-20 15:07:44 +0000

Nie ma żadnego bezpośredniego kompromisu, który można by osiągnąć. Macie raczej binarną sytuację.

Potrzebujecie go, aby podróżował i wykonywał swoją pracę. Nie chce podróżować, aby wykonywać swoją pracę.

Jedno z was musi dać.

Albo akceptujecie, że nie będzie podróżował, albo akceptujecie, że będzie podróżował.

Teraz pozwólcie mi wyrazić się jasno. Nie macie prawa określać, jak musi podróżować (poza pewnymi rzadkimi okolicznościami). To jest na niego. Jeśli nie dostarczycie pojazdu, to jak dojedzie z punktu A do B, to wszystko zależy od niego. Jeśli chce zrobić 3-dniową wycieczkę rowerową, aby to zrobić, to na nim. Jeśli chce jechać autobusem, to jest jego wybór. Jedynym problemem, na którym musisz się skupić, jest to, czy dostarczasz pojazd, czy też miejsce ma jakieś nietypowe ograniczenia (np. można do niego dotrzeć tylko helikopterem).

Powiedz mu: “Masz iść do biura B i zrobić jutro foo”. To jest to. Jeśli jego wybory życiowe robią, że bardziej chore to powinno być to, że są to jego wybory życiowe.

Teraz możesz spróbować pracować z nim, ale w końcu potrzebujesz pracownika, który będzie podróżować do strony A i strony B, nie być zrzędliwy o tym, i nadal być w stanie zrobić foo. Jeśli ten pracownik nie spełnia tych oczekiwań, to nadszedł czas, aby szukać nowego pracownika. Jeśli tak, to nie martw się o to, że dostał się na stronę B. Nie twój problem.

6
6
6
2017-02-20 13:56:57 +0000

Jako rozwiązanie długoterminowe, należy przeszkolić innego pracownika. Masz tylko jedną osobę, która może robić rzeczy, po które ta osoba musi podróżować, a jej podróżowanie czyni zarówno ciebie, jak i jego nieszczęście. Jeśli tak dalej pójdzie, to albo odejdzie, albo będzie nieszczęśliwym pracownikiem, z których żadnego nie chcesz. Jeśli odejdzie, nie masz nikogo do zaoferowania tego wsparcia, a jeśli jest nieszczęśliwy, to będzie się rozprzestrzeniać, jak już zauważyłeś.

Cross szkolenie będzie wydatkiem, ale to pozwoli Ci przenieść tego faceta do roli, z którą jest szczęśliwszy, co pomoże Ci utrzymać go jako pracownika. A jeśli i tak odejdzie, będziesz w lepszej sytuacji niż wtedy, gdy nie będziesz miał nikogo, kto mógłby wypełnić jego buty.

W krótkiej perspektywie czasowej, pokazanie mu, że pracujesz nad rozwiązaniem, prawdopodobnie pomoże mu pogodzić się z kilkoma kolejnymi wyjazdami. Prawdopodobnie niektóre z jego sprzeciwów są takie, że nie widzi końca twoim żądaniom i nie chce pracy, do której jest popychany.

6
6
6
2017-02-19 11:00:35 +0000

Zależy to od warunków jego zatrudnienia. Jeśli jego opis pracy mówi, że ma wyjechać do pracy, to tak właśnie jest. Niektórzy ludzie celowo wybierają pracę, która nie wymaga podróży, i planują swoje życie wokół tego. Często wiąże się to z poświęceniem czegoś innego: pieniędzy, bardziej interesujących zadań itp.

Jeśli jego warunki zatrudnienia obejmują konieczność podróżowania do pracy, to upieranie się przy korzystaniu z roweru jest prawdopodobnie nierozsądne. Jeśli nie, to robi Ci przysługę, zgadzając się na podróżowanie w ogóle.

To powiedziawszy: w dzisiejszych czasach, często jest to dobry interes, aby poprawić swoje możliwości pracy zdalnej. Być może jest to po prostu kupowanie ludziom kamery internetowej i mikrofonu, a może trzeba zrobić więcej, ale jeśli można uczynić tę część pracy nieco bardziej płynne, nie będzie on jedynym, który korzysta.

4
4
4
2017-02-19 16:15:09 +0000

**Odpowiedź ta zakłada, że nie ma żadnych próśb pracownika, których nie mógłby się racjonalnie spodziewać, kiedy zapisał się do pracy, bez tego kontekstu moja odpowiedź prawdopodobnie byłaby zbyt surowa.

Jeśli pytanie nie wychodzi, rozważ powiedzenie mu zamiast tego.

Powiedzenie ludziom, aby wykonywali swoją pracę jest całkiem normalną praktyką w wielu firmach. Choć przeczytaj końcówkę tej odpowiedzi na temat możliwych konsekwencji.

Jeśli chcesz, aby coś zrobił, w zasadzie daj mu wybór i zmuś go do tego, być może w sposób, który jest niewygodny dla wszystkich.

Jeśli masz sytuację, w której można się spodziewać, że pracownik musi pracować dzień 1 i 3 w swoim rodzinnym mieście, a dzień 2 gdzieś, gdzie jest za daleko, aby dotrzeć rowerem, nie pytaj, czy chce pracować w dniu 2. Po prostu powiedz mu, że masz 3 dni pracy, które muszą być wykonane, i że oczekujesz od niego, że wszystko będzie wykonane prawidłowo.

Na podstawie przykładów rozmów, które podałeś, prawdopodobnie powie coś w stylu “jak oczekujesz, że będę jeździł rowerem X mil pomiędzy dniami pracy? W tym momencie zalecałbym, abyś w ogóle nie dyskutował na ten temat, ale po prostu przeprosił i powiedział, że musisz się upewnić, że praca w firmie zostanie wykonana.

Rozważania

Wspomniałem już, że ta odpowiedź zakłada, że pracownik może racjonalnie oczekiwać, że prośby, które teraz otrzymuje. Zastanów się jednak nad następującymi kwestiami:

  1. Być może mógł/powinien był się ich spodziewać, ale tak naprawdę nie myślał o tym lub po prostu się tego nie spodziewał. Jeśli uważasz, że tak może być, możesz nadal chcieć powiedzieć mu, co ma robić, ale zdajesz sobie sprawę, że będzie myślał, że prosisz o nierozsądne rzeczy.
  2. Być może spodziewał się pewnych rzeczy, kiedy podpisywał, ale teraz zmienił zdanie. Jest to szczególnie prawdopodobne, jeśli przez jakiś czas nie dostał prośby o podróż, lub jeśli byłeś bardzo wyrozumiały w znajdowaniu rozwiązań. Podarunek”, który otrzymał, mógł zostać przekształcony w “prawo”. Jeśli uważasz, że do tego doszło, dobrym pomysłem może być usiąść z nim i omówić podstawy jego obowiązków, zanim dodasz więcej emocji do dyskusji.
  3. Jak wskazują niektóre odpowiedzi, być może nie jest to twój problem. Jeśli nie jesteś na stanowisku lub nie masz chęci, aby powiedzieć mu, aby wykonywał swoją pracę, rozważ eskalację. W zależności od taktyki przełożonych, może to zaszkodzić relacji pomiędzy Tobą a pracownikiem, więc nie jest to srebrna kula.
  4. Jak zaznaczyły inne odpowiedzi: Czy to naprawdę jest problem? Jeśli nie widzisz żadnych dobrych scenariuszy, jeśli podejmiesz działania, rozważ pracę wokół problemu i po prostu obciążyć jego kolegów trochę więcej. Zauważ, że im dalej idziesz w tym kierunku, tym trudniej jest się cofnąć. Zasadniczo potwierdzasz mu, że jego przywileje stały się prawami i że jesteś skłonny tolerować tego rodzaju niedogodności od niego.
2
2
2
2017-02-22 12:38:39 +0000

Jak już powiedziano Kilsi : To jest ich problem, nie Twój.

  • Możesz zasugerować im kilka opcji w odniesieniu do ich anty-palenia.

  • Mogą jeździć na rowerze, koniu, cokolwiek, ale będą opłacane, ponieważ jeżdżą tam samochodem.

  • Mogą jeździć tam pociągiem i dojeżdżać do pracy na rowerze do/z dworca.

  • Mogą wypożyczyć samochód Tesla i otrzymać zwrot pieniędzy za zwykły samochód.

  • Jeśli odmówią przyjęcia danej oferty, możesz:

  • Przemieść je w miejsce, w którym nie będą zmuszone do pokonywania długich dystansów.

  • Pokaż im drzwi i daj znać, że nie muszą się kłopotać z ich ponownym otwarciem.

  • Jeśli są naprawdę niepalące, dokładnie przeciwdziałające spalaniu, powinny odrzucić wszystkie opcje oprócz jazdy na rowerze lub koniu - pociągi są napędzane silnikami spalinowymi lub elektrycznością. Zasoby dla elektrowni to głównie węgiel, ropa naftowa, gaz i uran.

Tak czy inaczej, ten pracownik jest fanatycznym eko-lunatykiem lub hipokrytą; wcale nie jest dobrym pracownikiem/kolegą.

-1
-1
-1
2017-02-18 10:16:12 +0000

Po co w ogóle go wysyłać?

Jest mnóstwo rozwiązań do wideokonferencji, od skype'a przez google hangouts po faceta. Możesz prowadzić dwukierunkowe rozmowy wideo z inteligentną osobą na miejscu i pracować tak, jakbyś tam był.

Większość osób technicznych ma telefon lub tablet zdolny do prowadzenia rozmów wideo, lub przynajmniej ma do niego dostęp.

Na drugim końcu skali cenowej znajduje się wymyślne rozwiązanie, które zawiera kamerę Point-Of-Video oraz słuchawkę i mikrofon. Istnieją różne style, ale trzy główne typy to jednostka noszona na głowie, jak ten

Montaż na klatce piersiowej lub oddzielne wolnostojące urządzenie, które opiera się na statywie lub podstawie na ziemi/podłogu.

Eksperci najwyższego szczebla mogą wykonywać wszystkie prace z wygodnego biurka, a on ma link wideo pokazujący, co lokalny poziom jeden technik może zobaczyć.

Przypominam sobie podobny system został wypróbowany przez różnych wojskowych. Chodziło o to, że ten drogi/cenny i wysoko wykwalifikowany technik był bezpieczny, ale był w stanie udzielić wskazówek i wsparcia tym, którzy wykonywali pracę w strefach aktywnych. Ich cenny czas nie był marnowany na przemieszczanie się między miejscami, ponieważ wszystko, co musieli zrobić, to podłączyć się do następnego zestawu oczu, wykonując kolejny telefon.