2017-03-01 22:28:42 +0000 2017-03-01 22:28:42 +0000
85
85
Advertisement

Czy termin "męskie godziny pracy" jest odpowiedni dla miejsca pracy, a jeśli nie, to jak zmusić współpracowników do używania bardziej neutralnego terminu?

Advertisement

Jestem jedyną kobietą inżynierem w prawie całkowicie męskiej firmie. Termin “męskie godziny pracy” jest bardzo często używany przy omawianiu projektów i uważam, że jest to trochę żartobliwy termin. Jako kobieta nie czuję, że pracuję w “męskich godzinach pracy”, ale mam świadomość, że jest to powszechny żargon w miejscu pracy. Kilka razy komentowałam, że pracuję w “męskich godzinach pracy”, a moi koledzy śmiali się lub zgadzali ze mną, ale termin ten nadal obowiązuje.

Kiedy zaczynałam pracę w firmie, istniała kultura przypadkowego seksizmu, np. w terminologii i żartach. Dzięki starannie dobranym komentarzom i braku wyśmiewania się z tych żartów, udało mi się oderwać od tej kultury (i mam dobre relacje robocze z kolegami).

Czy takie zastosowanie jest właściwe w miejscu pracy (i powinienem je zaakceptować), czy też zmiana w moim miejscu pracy byłaby możliwa? Czy istnieje lepszy termin, który można by użyć?

Advertisement
Advertisement

Odpowiedzi (12)

214
214
214
2017-03-01 22:41:57 +0000

Rób to, co robisz, nazywaj przedział czasowy zwrotem, z którym czujesz się komfortowo. Może nawet użyj nazwy roli - tak więc zamiast pracy będącej x roboczogodzin, byłoby to “x” godzin, składające się z “y” godzin pracy dewelopera i “z” godzin pracy analityka.

190
190
190
2017-03-01 22:38:22 +0000

Nie karaj nikogo za używanie “roboczogodzin”, jest to zakorzeniona część tradycyjnego angielskiego użycia.

Kontynuuj używanie “roboczogodzin”, kiedy tylko jest to możliwe. Śmiech w końcu zaniknie.

Postawy i język często zmieniają się razem i zawsze zmieniają się powoli. Najlepszą metaforą Twoich wysiłków powinno być to, że ortodonci nie prostują zębów młotkiem.

79
Advertisement
79
79
2017-03-01 22:41:55 +0000
Advertisement

“roboczogodziny” to jednostka za ilość wykonanej pracy, mierzona w taki sposób, że (a) łatwo jest określić, ile jednostek osoba może wykonać w ciągu tygodnia, oraz (b) łatwo jest określić koszt osób wykonujących pracę.

Więc tak, ty do wytwarzasz “roboczogodziny” pracy. Możesz również powiedzieć, że produkujesz “kobiece godziny” pracy, i że wszyscy mężczyźni w twoim zespole produkują “kobiece godziny” pracy.

Nie sądzę, abyś czuł się wrażliwy na ten termin. Teraz jeśli twoje męskie godziny pracy są wyceniane mniej niż męskie godziny pracy innych ludzi ze względu na Twoją płeć, lub jeśli zapłacasz mniej za męską godzinę pracy niż ktoś inny ze względu na Twoją płeć, teraz _to jest coś, co powinieneś czuć _bardzo wrażliwy.

Albo spójrz na to w ten sposób: Najwyraźniej używając tego samego terminu “męska godzina”, niezależnie od tego czy jest to praca mężczyzny czy kobiety, przyjmuje się, że praca każdej osoby ma tę samą wartość.

(I ze względów taktycznych, jest to walka, której powinieneś unikać: Nikt nie próbuje sugerować ci niczego negatywnego, używając określenia “męskie godziny”, więc jeśli na to narzekasz, marnujesz energię potrzebną do walki, która really się liczy. I denerwujesz ludzi, których wsparcie chciałbyś mieć, gdy to się liczy).

Edit: Najwyraźniej dostałem głosy z powodu rady, aby uniknąć tej bitwy, ponieważ “wolno ci walczyć w tej bitwie”. To zależy od ciebie, ale rozważ to: Ten termin jest używany bez zamiaru bycia seksistowskim. Skarżenie will zdenerwowało porządnych ludzi i will zniszczyło twoją reputację z nimi. To są ludzie, którzy wstawiliby się za tobą jako twoi koledzy, gdyby byli świadkami jakichś prawdziwych seksistowskich działań przeciwko tobie. Zdenerwować ich, a może nie. W każdej sytuacji wybierz swoje bitwy i wybierz te, które są warte walki.

A stanięcie w obronie własnej i wybieranie złych bitew nie zdobędzie dla Ciebie szacunku.

47
47
47
2017-03-01 23:36:16 +0000

Nie ma nic złego w użyciu terminu “man-hours”.

Mimo, że ma on słowo “man”, zdecydowanie nie jest w żaden sposób ukierunkowany na jakąkolwiek formę czy kształt w stosunku do płci.

Jeśli termin ten w jakiś sposób obraża Ciebie zamiast “man-hours” po prostu użyj terminu “hours”.

Niektóre z pozostałych odpowiedzi dostarczają opcji, które mogą być bardziej odpowiednie również dla Ciebie.

32
Advertisement
32
32
2017-03-01 23:35:15 +0000
Advertisement

W moim miejscu pracy inżynierów oprogramowania używamy terminu “godziny pracy inżyniera”. Uważam ten termin za mniej niezręczny dla mojego ucha niż “person hours”. Czasami mówimy także o “godzinach pracy programisty” w odniesieniu do rozwoju oprogramowania i wyobrażam sobie, że podobne sformułowanie mogłoby być użyte w innych branżach.

Sformułowanie to w moim miejscu pracy wydaje się być naturalne. Nigdy nie odbyłem żadnego szkolenia określającego neutralne dla płci sformułowanie.

Jako alternatywę moja żona pracuje jako inżynier budowlany w zdominowanym przez mężczyzn miejscu pracy i zazwyczaj używają terminu “dni robocze” w odniesieniu do ram czasowych.

Podsumowując, uważam, że warto spróbować zmienić język używany przez współpracowników, o ile wiadomo, że może on być bardzo wolny. I być może warto spróbować kilku zwrotów, aby znaleźć taki, którego twoi współpracownicy nie uznają za godny snickera.

27
27
27
2017-03-03 14:37:54 +0000

Słowo “człowiek” nie odnosi się tylko do mężczyzn. W kilku kontekstach odnosi się ono do osoby (lub osób) bez kwalifikacji płciowych. Jest to całkiem jasne z pierwszych trzech opisów na wiktionary (w rzeczywistości, nr 4, 5 i 6 są również neutralne płciowo):

man (plural men)

  1. Dorosły mężczyzna - człowiek. - (plural men)

  2. Dorosły mężczyzna. Wszyscy ludzcy mężczyźni razem: ludzkość.

  3. Człowiek, osoba obu płci, zazwyczaj dorosły. - Podobnie, termin “man hour” jest normalną częścią języka angielskiego i powszechnie uznaje się, że oznacza jednostkę pracy wykonywanej w ciągu jednej godziny przez osobę - bez kwalifikacji płciowych.

Odpowiadając na Twoje pytanie,

Czy termin “man hours” jest odpowiedni dla miejsca pracy, a jeśli nie, to jak skłonić współpracowników do używania bardziej neutralnego terminu?

Tak, termin “man hours” jest neutralny pod względem płci i odpowiedni dla miejsca pracy.

17
Advertisement
17
17
2017-03-02 07:11:07 +0000
Advertisement

Godziny pracy

Jest już w powszechnym użyciu, zwłaszcza gdy mówi się o kontraktach. Pasuje również do innych jednostek czasu, takich jak tygodnie: tydzień pracy. Nie ma męskich tygodni, a przynajmniej o takich nie słyszałem.

Męska godzina jest odpowiednia ze względu na swoją historię. Człowiek jest synonimem pracownika w wielu zawodach, takich jak żołnierze i innej pracy fizycznej; oraz inżynierów i biznesmenów. Choć dla niektórych może to stwarzać pewne bariery mentalne, powiedziałbym, że promowanie innych słów jest lepsze od robienia konfrontacji. Wielu z nich ma więcej do zrobienia w biznesie i będzie zirytowanych tylko wtedy, gdy zorganizowane zostaną warsztaty z zakresu HR na temat promowania różnorodności w ich codziennej terminologii.

Promowanie może odbywać się poprzez rozmowy z bliskimi osobami. Możesz łatwo skłonić swój zespół do zmiany terminu. Może kiedyś rzeczywiście zapytasz ludzi, czy byliby tak mili i wzięliby pod uwagę twoje uczucia. Można to zrobić po tym, jak alternatywne słowo już się rozprzestrzeniło, aby zmaksymalizować jego efekt. Jeśli niektórzy już używają alternatywy, wybór słowa w małym znaczeniu będzie bardziej efektywny. Będą się ślizgać i użycie terminu “człowiek-godzina” będzie trzymać się na długo. Te przypadki nie powinny być atakowane, ponieważ to tylko denerwuje ich podobnie jak nazistów gramatycznych. To będzie powolna zmiana.

6
6
6
2017-03-06 01:26:55 +0000

Nie wdając się w debatę na temat tego, czy termin ten należy uznać za obraźliwy, termin człowiek godzina jest głupi. Przeczytaj ‘the mythical man month’ , który wskazuje na problemy z terminem man-hour lepiej niż ja.

Termin ‘FTE’ jest używany do reprezentowania jednego pełnoetatowego pracownika, skoncentrowanego na projekcie.

Jeśli powiem, że przeniesienie wszystkich tych ciężkich pudełek zajmie 2 FTE przez 10 dni, wiesz, że zajmie to 10 dni i zajmie 2 osoby. Jeśli powiem, że jest to 160 roboczogodzin, albo wyślesz 20 osób na 1 dzień, a oni stworzą wąskie gardło w drzwiach, albo wyślesz 1 osobę na 20 dni, a oni będą potrzebowali lekarza w sprawie swoich złych pleców.

Podróż łodzią podwodną może trwać tydzień dla załogi liczącej 100 osób. Zrzuć tę liczbę do 90 i nadal trwa to tydzień, ponieważ wąskim gardłem są silniki. Załoga zostaje zredukowana do 50 i zamiast 2 tygodni, kończy się to eksplozją nuklearną.

Podawanie ludzkich godzin pracy w projekcie skłania ludzi do myślenia, że jest to stałe. Nie jest, dodawanie większej liczby pracowników może prowadzić do dodatkowych roboczogodzin do koordynacji, lub mogą istnieć wąskie gardła inne niż personel. Ale niektóre zadania są znacznie szybsze, jeśli pracuje nad nimi wiele osób. Niektóre z nich są niemożliwe bez pewnej liczby osób.

Kiedy przyjmiesz do wiadomości mit man-miesiąca, EPC jest o wiele bardziej naturalne:

“X EPC dla y time”

zamiast

“x man hours which requires y people to complete”

Jeśli spróbujesz przekonać ludzi do użycia dowolnego wariantu man-hour, prawdopodobnie zawiedziesz. Przepraszam, tak właśnie jest. Spróbuj przenieść ludzi w stronę używania FTE, ponieważ jest to lepszy sposób na rozważenie projektów, a otrzymasz dodatkowy bonus w postaci usunięcia seksistowskiego języka.

5
Advertisement
5
5
2017-03-03 11:26:14 +0000
Advertisement

Moja rada to być bardzo ostrożnym z jednostkami, jeśli chcesz być zwięzły. Wiele odpowiedzi przemawia tutaj za alternatywnymi nazwami (po prostu “Godziny”, “Godziny pracy” itp.), które IMO jest strasznym pomysłem, ponieważ to nieuchronnie pomylą się z jednostkami czasu, a nie obciążenia pracą. Person-hour jest akceptowalny, chociaż człowiek-godzina jest standardem w czasie pisania. Wyobraźmy sobie fizyka, który dąży do mierzenia promieniowania w Sklodowska zamiast w Curie, ponieważ uważa, że wszystkie jednostki fizyczne są nazwane po człowieku, a posiadanie jednej kobiecej jednostki nie zaszkodziłoby. Jak jasne byłyby takie prace dla innych fizyków?

Zgadzam się, że nazwa jest stronnicza, ale trzeba ostrożnie wybierać swoje walki : za każdym razem, gdy mówisz ludziom, że termin, którego używają jest stronniczy płciowo, słyszą, że sami są stronniczy płciowo, co czyni ich niekomfortowymi. Możesz zachować swoje uwagi na wypadek, gdybyś uważał, że twoi koledzy robią coś naprawdę seksistowskiego, a nie tylko używali standardowej nazwy jednostki obciążenia pracą. Oczywiście, możecie sami korzystać z person-hour.

1
1
1
2017-03-03 15:05:03 +0000

Określenie “roboczogodziny” jest nieco przestarzałe i niesie ze sobą trochę bagażu, ale nie należy się zbytnio obrażać. Dalsze jego używanie nie jest tak naprawdę bardziej seksistowskie niż termin “właz”. Czy kobieta może wejść do włazu i czy czuje się mniej mile widziana w kanale z powodu nazwy wejścia?

To znaczy, że z czasem jest ono zastępowane. Mógłbyś opowiedzieć się za czymś bardziej szczegółowym w oparciu o rodzaj pracy. Jeśli jesteś w oprogramowaniu, możesz użyć określeń ‘developer-hours’ lub ‘dev-hours’ kontra ‘arch-hours’, aby rozróżnić rodzaj pracy.

Inną opcją jest zmiana na ‘days’ i w czasie, gdy jesteś w tym miejscu nazywamy je ‘person-days’. ‘Man-days’ brzmi dziwnie. Naprawdę trudno jest zmierzyć ile godzin pracy włożyła dana osoba. Jedna męska godzina może nie osiągać tyle, ile np. godzina pracy kobiety. Z drugiej strony, nie ma żadnej dwuznaczności co do tego, kiedy dany dzień już minął i ile dni pozostało do upływu terminu.

-4
-4
-4
2017-03-02 04:18:18 +0000

Zdobyłeś wiele opinii na temat tego, czy dany termin jest odpowiedni, czy też nie, ale bardzo mało informacji na temat drugiej, być może ważniejszej części Twojego pytania:

Jak skłonić moich współpracowników do używania bardziej neutralnego terminu?

Nie jestem kobietą, pracowałam w biurach z dużą ilością przypadkowego seksizmu, widziałam skuteczne strategie wdrożone w celu jego ograniczenia i długo rozmawiałam z koleżankami o tych wysiłkach i ich doświadczeniach. Oto kilka taktyk, które widziałam w pracy:

Poproś koleżanki i kolegów o użycie innego terminu. Jeśli nie masz nic przeciwko mówieniu i uważasz, że mają dobre intencje, ale nigdy nie rozważały natury płciowej tego terminu, to jest to najprostsze rozwiązanie. Możesz być uprzejmy, ale jasny. Z mojego doświadczenia wynika, że najbardziej produktywne jest unikanie kłótni lub pozorów osądu i sformułowanie ich jako prośby, np. “Wiem, że nie mówisz tego w ten sposób, ale ten termin sprawia, że mój wkład jest niedoceniany. Czy mógłbyś skorzystać z alternatywy?” Osobiście doceniam to, gdy moi koledzy mówią wprost do mnie w ten sposób.

Użyj innego terminu w odpowiedzi. Gdy ktoś mówi o “męskich godzinach”, odpowiadaj na nie używając “godzin dla osób”, “godzin dla pracowników”, “godzin dla kobiet”, cokolwiek. Pozwoli to zakomunikować Twoje preferencje, jednocześnie minimalizując szansę na konfrontację. Punktualność i szybkość reakcji zależy od ciebie; bardziej natychmiastowa reakcja komunikuje się wyraźniej, ale może być brana pod uwagę jako pasywna agresywność, która może się cofać. Wygląda na to, że już stosowałeś tę strategię - jeśli działa, to trzymaj się jej!

Wylistuj współpracownika, któremu ufasz, aby ci w tym pomógł lub abyś w twoim imieniu zwrócił się do innych facetów. Niestety, niektórzy mężczyźni są bardziej skłonni do poważnego traktowania opinii lub wkładu, gdy pochodzą one od innego mężczyzny. Widziałam kilka razy, jak z powodzeniem stosowano to podejście, ale wiem również, że niektóre z zaangażowanych kobiet uważały, że konieczność takiego postępowania jest obezwładniająca.

Rozmowa z kierownictwem lub działem kadr. Pewnego razu widziałam na etapie zarządzania niezwykle produktywną interwencję w przypadku dyskryminacji ze względu na płeć na prośbę kobiety, ale kwestia ta była o wiele bardziej poważna. Myślę, że jest mało prawdopodobne, aby było to owocne i mogło przynieść efekt przeciwny do zamierzonego, chyba że kwestia ta jest częścią szerokiego schematu dyskryminacji lub w jakiś sposób się zaostrzy, by stać się większym problemem.

-8
-8
-8
2017-03-02 06:01:54 +0000

Używaj Ideal Hours.

Nie tylko jest to neutralne pod względem płci, ale także przekazuje kluczową dodatkową koncepcję: godziny, które rzeczywiście zajmie zadanie, nie są takie same jak te, które szacujesz. Oszacowania są zazwyczaj oparte na czasie, który upłynął od wykonania zadania (wysiłku), ale harmonogram projektu musi również uwzględniać koszty ogólne (codzienne spotkania, przerwy, urlopy, itp…), aby określić rzeczywiste kalendarzowe godziny. Jeśli szacujesz na niższym poziomie ziarnistości, po prostu użyj Ideal Days etc…

(Agile crowd sugerowałby również Story Points, ale myślę, że osobiście robi się to trochę zbyt abstrakcyjne)

Advertisement

Pytania pokrewne

3
2
4
5
2
Advertisement
Advertisement