2017-04-25 23:06:19 +0000 2017-04-25 23:06:19 +0000
239
239

Czy przesadziłem z szefem, prosząc go o kawę?

W środku spotkania z moimi menadżerami, mną (przełożonym) i pracownikami terenowymi, menadżer zatrzymał spotkanie nagle, aby poprosić o napełnienie ich filiżanki kawy. Byłam oszołomiona i próbowałam zażartować, mówiąc, że nie jestem jego sekretarką, ale potem spojrzał na mnie i powiedział jeszcze raz: “Nie serio możesz przynieść mi więcej kawy?”. Więc ponieważ jest on moim przełożonym, poczułam się zobowiązana do napełnienia jego filiżanki kawy, która znajdowała się 3 stopy za nim.

Później ten menadżer podszedł do mnie i powiedział, że zawstydziłam go przed jego zespołem, mówiąc to, co powiedziałam, i że nikt nie podszedł do niego po spotkaniu dotyczącym mojego zachowania. Powiedziałam mu, że jestem zakłopotana tą prośbą, a on musiał to zrozumieć z kobiecej perspektywy. Twierdził, że będzie prosił o to każdego, kto jest obok niego, niezależnie od płci. Naprawdę w to nie wierzę. Co powinnam zrobić? Czy powinnam iść do działu kadr?

EDIT: Więc, aby dodać więcej informacji: Jestem kobietą, jest znacząca różnica wieku między mną a nim, siedziałam obok niego przy stole z około 12 innymi osobami. Jestem dość nowa; byłam tam tylko 5 miesięcy, a on był tam około 20 lat.

  • *

Z perspektywy HR, czy jest to odpowiednie zadanie, by pytać innych, niezależnie od ich stanowiska/tytułu w organizacji?

Odpowiedzi (21)

314
314
314
2017-04-25 23:43:28 +0000

Zgadzam się z twoimi obawami. Zbyt łatwo jest kobiecie być traktowaną jako osobista asystentka, bez względu na jej faktyczną pracę.

Jednak myślę, że twój komentarz o tym, że nie jesteś sekretarką menedżera, mógł być wystarczającym ostrzeżeniem, że nie będziesz się opowiadać za takim traktowaniem. On cię zawstydził, ty zawstydziłaś go z powrotem. Teraz musisz spróbować pracować razem, i rzucić ten incydent. Walka z tym nie skończy się dobrze.

Nie sugeruję żadnych innych działań poza próbami unikania siedzenia obok twojego menedżera na przyszłych spotkaniach. W ten sposób kierownik nie będzie miał żadnego pretekstu, aby poprosić cię o kawę.

124
124
124
2017-04-26 07:54:08 +0000

Nie, to niestosowne, to wprost niegrzeczne. Ogólnie rzecz biorąc, to co powinien był zrobić (i każdy powinien był zrobić) w takiej sytuacji jest jednym z następujących:

  1. Zauważył, że ludzkie kubki były puste. To jest problem, który dosłownie każdy w pokoju mógł naprawić, i _ on to zauważył. Więc powinien po prostu wstać i to zrobić. To by pokazało, że załatwia sprawy i dba o innych.
  2. Jeśli z jakiegokolwiek powodu nie jest do tego fizycznie zdolny, zapytaj w pokoju, czy ktoś może się tym zająć. To by pokazało, że wszyscy jesteście równi.
42
42
42
2017-04-25 23:38:34 +0000

W USA :

To nie jest profesjonalne zachowanie. Opisy stanowisk zawierają rzeczy, na niektórych stanowiskach sekretarskich można zobaczyć, że jest to zawarte w opisie stanowiska. Usługa, którą oferujesz jest tym, co zgodziłeś się zaoferować w ramach podpisanej umowy o pracę na stanowisku, na które zostałeś zatrudniony. Robienie pewnych pomocnych rzeczy związanych z pracą jest oczywiście normalne, ale podawanie kawy jest mało prawdopodobne w pobliżu opisu stanowiska, chyba że jest to w koncesji / barista / etc…

Jak wspomniałeś, że jesteś kobietą, a przełożony jest mężczyzną, wydaje się, że uważasz, że może to być szczególnie związane z dyskryminacją płci, a nie tylko potknięcie przełożonego władzy. Pamiętaj, że Twoje postrzeganie może być prawidłowe, ale jest niewinne, dopóki nie udowodnisz, że jesteś winny w USA.

Kroki :

  1. Przedyskutuj sytuację w zaufaniu z Twoim biurem ds. etyki lub przedstawicielem (duże korporacje mają oddzielny dział, mniejsze zazwyczaj łączą się z działem HR).
  2. Po omówieniu z nimi zastosuj się do ich rad, ale upewnij się, że nie rozmawiasz o tym z nikim innym w biurze, aby uniknąć jakiejkolwiek triangulacji. Zazwyczaj prowadzone jest dochodzenie, w którym innym osobom zadawane są pytania i najlepiej, jeśli pochodzą one z działu HR, a nie z wyprzedzeniem.

Opcjonalnie - jeśli czujesz się na siłach, aby to zrobić :

  1. Możesz ponownie porozmawiać ze swoim przełożonym i zaznaczyć, że w opisie stanowiska nie ma nic w kwestii zapewnienia jakiejkolwiek formy koncesji lub usług administracyjnych dla Twojego przełożonego i że prośba ta sprawiła, że poczułeś się poniżony. Proszę powstrzymać się od takiego zachowania, ponieważ uważasz, że jest ono dyskryminujące dla mnie jako pracownika. Możesz również zabrać ze sobą pracowników działu kadr, jeśli nie czujesz się komfortowo, robiąc to samemu.
32
32
32
2017-04-25 23:30:17 +0000

To, czy prośba Twojego menedżera była odpowiednia, czy nie, zależy w dużej mierze od kontekstu i szczegółów (ton głosu, obsada postaci, kto był najbliżej kawy, itp.)

Wywołanie Twojego menedżera właśnie wtedy i prawdopodobnie nie był to najlepszy ruch. Jeśli prośba nie była oczywiście obraźliwa (“yo %&*$%, przynieś mi trochę kawy”), mądrzej byłoby po prostu zrobić to i omówić to na osobności. W porządku jest powiedzieć swojemu menadżerowi, że nie czujesz się z tym komfortowo lub że jest to obraźliwe, ale to powinno być zrobione najpierw za zamkniętymi drzwiami.

28
28
28
2017-04-26 16:20:36 +0000

Jednym z problemów z równością jest to, że ludzie nie są jednostkami zastępczymi.

Możesz zapytać różnych aktorów, czy byliby zainteresowani zagraniem, powiedzmy, Jezusa w żłobie, dostaniesz szereg ważnych reakcji, a jeśli zapytasz niewłaściwą osobę, na pewno się obrazisz:

  • “Zachwycony!”. “
  • "Mówisz, że jestem niski?”
  • “Jestem buddystą!”

  • “Jeśli jesteśmy na ważnym spotkaniu^, a ja jestem jedynym członkiem, który nie wykonuje obecnie zadania, to spada na mnie, aby napełnić napój osoby, która przedstawia, jeśli jej gardło robi się suche. Czy to jest mój szef, kolega z drużyny, czy ktoś pode mną. Zapytanie mnie, jako mężczyzna, o to, by zdobyć dla nich drinka, jest zerową obrazą, bez względu na płeć czy rangę.

[^edit: to wcześniej powiedziane "jeśli jesteśmy na spotkaniu z klientami”, ale to zostało źle zrozumiane jako “Myślę, że omawiane spotkanie dotyczyło klientów”. I have rephrased.]

If I’m the one taking notes, and there’s another person doing less who is able to do the task, it’d seem a little bit weird. Jeśli to ja będę prezentował, to założę, że jest powód, dla którego chcą, żebym przestał prezentować i odszedł na chwilę na bok, i będę bardzo wrażliwy na wszelkie podpowiedzi, jaki mógłby być tego powód (czy moja mucha jest cofnięta? Czy powiedziałem coś złego?)… ale i tak, w żadnym wypadku nie obraziłbym się. Byłoby śmieszne obrażać się. Because I’m a man.

If a male asks a female subordinate, that’s potentially inappropriate.

[Edit: To clarify, I mean that this is true even if there’s no dominance play or sexism involved. Jest to potencjalnie niestosowne po prostu z powodu konfiguracji zaangażowanych w to osób. Nie wykluczam możliwości, że niewłaściwe zachowanie może się zdarzyć z innymi konfiguracjami; po prostu stwierdzam, że ta konfiguracja jest szczególnie obarczona możliwą błędną interpretacją]

Z pewnością jest możliwe, że była to próba popisania się i sprawienia, by “dobrze wyglądał” poprzez posiadanie posłusznych podwładnych, które się nie poddały. W tym przypadku, yay i mwahaha. Nie było mnie tam, nie potrafię osądzać.

Ale zazwyczaj przyprowadzasz podwładnego na spotkanie, aby cię wesprzeć, ponieważ jesteś tylko jedną osobą i nie możesz robić wszystkich rzeczy. Wsparcie obejmuje pomoc w zadawaniu pytań, jeśli mają oni doświadczenie w danej dziedzinie, oraz wkład w dyskusję na temat spotkania. Obejmuje to również pomoc w przenoszeniu materiałów prezentacyjnych z samochodu itp. “Menialne” zadania. Nie ma znaczenia, czy opis pracy tej osoby zawiera te konkretne rzeczy: jej zadaniem na tym spotkaniu jest ułatwienie Ci prezentacji materiałów i przedstawienie Twojej sprawy innym osobom na spotkaniu.

Z Twojego opisu spotkania, to w zasadzie on rozmawiał z pracownikami terenowymi.

Wcale nie byłoby właściwe dla niego, aby zatrzymać spotkanie i odwrócić się plecami, aby zrobić to samemu. Byłoby to obrazą dla personelu terenowego.

Byłoby to jeszcze bardziej niestosowne i obraźliwe, gdyby poprosił o to któryś z personelu terenowego.

Jako osoba pomagająca mu w spotkaniu, która zostawiła Ciebie jako jedynego, którego mógł poprosić. Fakt, że byłeś kobietą nie było o co chodziło, aż you made it o tym.

Jeśli twój szef nie może polegać na tym, że masz jego plecy w spotkaniach, a następnie następnym razem poprosi jakiś facet do podjęcia roli zamiast, bo przestraszyłeś go od oczekiwania kobiet do pomocy mu w spotkaniach.

Jeśli prosząc Cię do wykonywania zadań męskich stał wzór zachowania to nie jest w porządku i potrzebuje dyskusji z nim na osobności, a następnie eskalacji do HR na osobności, jeśli to nie pomogło. Ale inne odpowiedzi szczegółowo opisały tę sytuację.

Z twojego opisu wynika, że nie jest to sytuacja tutaj. Zamiast tego, zawiodłeś swój zespół, publicznie zdejmując z niego obrazę tam, gdzie żadna z nich nie została zaoferowana.

Teraz trudno będzie Ci naprawić szkody, które pokazują, że nie jesteś zawodnikiem drużyny/szybko zdejmujesz obrazę i że tracisz zaufanie swojego menadżera.

Bardzo ważne jest, abyś poświęcił czas na spokojną dyskusję z nim, aby zarządzać oczekiwaniami na przyszłość i gładkimi, zepsutymi piórami po obu stronach. Został zraniony i jest człowiekiem, więc oznacza to, że będzie to trudne, jeśli sam nie będziesz prowadził z przeprosinami. Wtedy uczciwość i jawna otwartość bez wrogości przejdzie długą drogę do otrzymania przeprosin w zamian.

Możesz _wyjść z tego pachnąc lepiej niż przed rozpoczęciem, ponieważ ludzie szanują i ufają tym, z którymi wypadają, a potem lepiej się łatają; czują, że mogą być uczciwi i nie zgadzać się z tą osobą bez szkody dla długotrwałych relacji.

21
21
21
2017-04-26 09:46:03 +0000

To, czy twoja reakcja była nadmierną reakcją, zależy prawdopodobnie od konkretnej sytuacji i tego, jak wszyscy odnosisz się do niej normalnie.

Jeśli bardzo formalna struktura jest normalna, to nie sądzę, aby była to nadmierna reakcja, ponieważ ich działania są bardzo niegrzeczne (a na pewno nie formalne), aby spróbować podbić ich autorytet.

W bardzo nieformalnej strukturze (gdzie każdy i wszyscy mogą chwycić się kawy dla innych, co jest wygodne), to prawdopodobnie jest to nadmierna reakcja.

Rzeczywistość to Twoje środowisko jest prawdopodobnie gdzieś pomiędzy tymi 2 punktami, a to, w jaki sposób prośba została przedstawiona jest głównym czynnikiem (i z Twojej percepcji nie zostało to zrobione w przyjazny sposób).

Podejrzewam, że moją reakcją byłoby oferowanie kawy młodszym pracownikom w tym samym czasie, starając się usunąć toksyczny szef / underling perception.

20
20
20
2017-04-28 19:07:33 +0000

Jestem kobietą i wiem, skąd pochodzisz. Mam dość i jestem zmęczona byciem poproszoną o zrobienie tego typu rzeczy, bez względu na to, jak bardzo jestem starsza, gdy mężczyźni w grupie (w tym także ci młodsi ode mnie) nigdy nie są proszeni o ich zrobienie.

Jednak jest czas i miejsce. A w środku spotkania nie ma miejsca. Więc podczas gdy on się mylił, ty również. T Pierwszą zasadą biznesu nigdy nie jest publiczne zawstydzanie szefa. Jeśli masz z nim problem, zabierz go w prywatne miejsce do dyskusji. To, co powinieneś był zrobić, to wypić kawę, a następnie skonfrontować się z nim po spotkaniu i poprosić, aby nigdy więcej nie zawstydzał i nie umniejszał cię w ten sposób.

Większość mężczyzn, którzy to robią, nawet nie zdaje sobie sprawy, że wpływają na to, jak jesteś postrzegany przez grupę i zmniejszają twoją zdolność do bycia traktowanym jako szanowany członek zespołu, gdy to robią. Tego poziomu zachowania nauczyli się zazwyczaj w domu, kiedy byli bardzo mali i na ogół nigdy się nad tym nie zastanawiali, dopóki nie sprzeciwiła im się jakaś kobieta. Najlepiej jest w takich przypadkach założyć, że nie chciał cię zawstydzić, ale dać mu znać, że to zrobił (prywatnie), aby nie było to kontynuowane. Jeśli kontynuuje się to po tym, jak grzecznie poprosiłeś go, aby nic nie robił, to jest to molestowanie.

Szczególnie ważne jest, aby o tym wspomnieć, gdy jesteś przełożonym. Wszystko, co sprawia, że przełożony wygląda na mniej niższego, jest znacznie bardziej szkodliwe dla twojej zdolności do pracy niż dla osób na niższych stanowiskach w organizacji. Twój szef musi to zrozumieć. Kiedy traktujesz przełożonego jak młodszego pracownika, inni też to zrobią i założą, że nie szanuje ani nie docenia Twojej pracy.

Najlepszą rzeczą, jaką możesz zrobić w tym momencie, jest rozmowa z szefem, przeproszenie za wściekłość. Wyjaśnij mu dokładnie, dlaczego tak bardzo cię to wkurzyło i poproś, aby nigdy więcej nie poprosił cię o kawę, chyba że jesteś młodszą osobą w pokoju. Jeśli jesteś najbardziej młodszą osobą w pokoju, to poproś o kawę.

16
16
16
2017-04-26 16:12:46 +0000

Tak, przesadziłeś.

W środku spotkania z mymi menedżerami , ja (przełożony) i personel terenowy , menedżer zatrzymał spotkanie nagle, aby poprosić o napełnienie ich filiżanki kawy.

Chociaż prawdą jest, że nie było to częścią twojego opisu pracy, zgaduję, że było to prywatne spotkanie, i, jako takie, nie było [wstaw tytuł osoby, która jest opłacana za dostarczanie kawy ludziom w twojej firmie].

Jeśli wszyscy byliście na spotkaniu, to (i popraw mnie, jeśli się mylę) celem jest omówienie jednego lub więcej niuansów Twojej firmy tak efektywnie, jak to możliwe.

Jeszcze raz, popraw mnie, jeśli się mylę, ale na tym spotkaniu Twój szef zwracał się do personelu terenowego nie był on? Przynajmniej to jest najbardziej logiczne wytłumaczenie, dlaczego ktoś miałby być na tym samym spotkaniu kogoś innego, dwa szczeble wyżej od niego.

Z tym powiedział, że prosił o kawę, ponieważ nie byłeś potrzebny w tym momencie, i you otrzymanie kawy zakłóciłoby spotkanie tak mało jak to możliwe_.

15
15
15
2017-04-25 23:14:16 +0000

Jest to trudne pytanie, ponieważ wiele zależy od poszczególnych osób. Ale jeśli nie jest to twoja rola, to w teorii nie musisz tego robić. Powiedziałem mojemu menadżerowi, żeby się wykąpał, kiedy kazałem mu przynieść szklankę wody, ale miałoby to wpływ na mój status zatrudnienia, gdybym nie miał już jednej nogi za drzwiami. W późniejszym okresie mojej kariery odmówiłbym trochę grzeczniej, ale mimo to odmówiłem.

W twoim przypadku wspomnienie o HR może być twoim jedynym odwołaniem, ale zastanów się uważnie, ile najpierw znaczy dla ciebie twoja praca, ponieważ uczyni cię wrogiem, i to wrogiem o wiele bardziej naciskającym niż ty.

W takich sytuacjach czasami najlepiej jest po prostu wykonać zadanie i być może przesadzić z nim, jeśli czujesz się trochę małostkowy (czym ja bym był).

14
14
14
2017-04-26 09:54:05 +0000

Krótko mówiąc, prawie we wszystkich przypadkach lepiej jest zachować spokój, ale zachowanie spokoju nie oznacza tolerowania niewłaściwych zachowań.

Dla (w szerokim znaczeniu) zachodniej kultury pracy nie jest to normalne. Ale pamiętajmy, że czasami ludzie popełniają błędy i pozwalając im na to, że zrobili to w grzeczny sposób, mogą całkowicie rozwiązać problem.

Pomyślmy przez chwilę o następnej, zupełnie innej sytuacji. Powiedzmy, że masz ważne spotkanie, na które młodszy asystent miał przynieść kilka dokumentów analitycznych. Teraz, w połowie spotkania okazuje się, że asystentka tego nie zrobiła. Jakie masz opcje? Jedna z nich byłaby w publis reprehend go, drugi byłby zachować pokerową twarz i omówić to później na osobności.

Teraz zobacz, to jest zdecydowanie wina asystenta, ale jesteśmy tylko ludzie i ich sposób, w jaki jesteśmy traktowani może wpływać na naszą dalszą wydajność. Istnieje ogromna różnica między nimi: “Oh gosh, jaki z ciebie idiota” i “Teraz, gdy jesteśmy sami, muszę ci powiedzieć, Bob, że to nigdy więcej nie powinno mieć miejsca”. Jesteśmy w poważnym biznesie i po prostu nie możemy sobie pozwolić na taką nieostrożność. Ale ufam ci, więc nie zawiedź już nigdy więcej tej firmy".

Wracaj do swojej sytuacji. Do Ciebie należy decyzja, czy chcesz to eskalować podczas spotkania, czy też nie - tak jak już mówiłem, niestosowne jest proszenie Cię o zrobienie kawy. Ale prawdopodobieństwo lepszego wyniku jest większe, jeśli tego nie zrobisz. Przez “lepszy wynik” rozumiem to, że szef zorientuje się, że lepiej już o to nie pytać i będziecie po prostu dalej pracować razem.

Wolałbym poczekać do końca spotkania i poprosić go o słowo. Wtedy, bardzo spokojnie, ale pewnie, przyznam, że nie chciałam tylko eskalować tego w trakcie spotkania, ale powinniśmy to załatwić raz na zawsze - nie płacę za przyniesienie ci kawy. Proszę unikać tego typu zachowań w przyszłości.

Jest to swego rodzaju pierwsze ostrzeżenie. Jeśli zostanie ono zignorowane, właściwe będzie skontaktowanie się z HR.

8
8
8
2017-04-26 18:51:56 +0000

Wydaje mi się, że ludzie wyciągają wnioski na podstawie bardzo niewielu informacji.

  • Gdzie znajdowali się inni ludzie w odniesieniu do dzbanka do kawy?
  • Czy menedżer był w środku dużej prezentacji i/lub dyskusji, podczas której dużo rozmawiał i zatrzymanie się na kawę byłoby zakłócające?
  • Czy jest Pan/Pani osobą, z którą pracuje najściślej, czuje się Pan/Pani w dobrych relacjach?
  • Czy zdarzyło się to już wcześniej, czy jest to rzecz jednorazowa?

Istnieje wiele scenariuszy, w których widzę, że mógłby/a Pan/Pani być najbardziej odpowiednią osobą do zadania pytania. Z drugiej strony, nie wydaje mi się, aby istniały jakieś scenariusze, w których taka odpowiedź byłaby odpowiednia podczas spotkania.

Osobiście nie widzę nic seksistowskiego z tych małych informacji. Być może nie sądzisz, że jest to część twojej pracy, ale wszyscy jesteśmy proszeni o robienie rzeczy, których nie uważamy za część naszego opisu pracy od czasu do czasu. Myślę, że byłeś trochę nie na miejscu, aby odsunąć się do tyłu, byłoby bardziej właściwe zrobić to, o co prosił i omówić to na osobności później, jeśli to naprawdę jest problem.

5
5
5
2017-04-30 09:23:37 +0000

Może to być tolerowane w Azji, zwłaszcza jeśli jesteś dużo młodszy od swojego menedżera. Pomaganie starszym ludziom nie jest wstydem. Sposobem na określenie, czy było to niewłaściwe zachowanie, jest analiza tonu i słów, których użył. W moim kraju, gdyby grzecznie poprosił o pomoc, a ty tego nie zrobiłeś (walizka z napojami), byłbyś uważany za niegrzecznego człowieka bez żadnych manier.

Mówiąc o zadaniach niezwiązanych z pracą, age factor zajmuje pierwsze miejsce zamiast stanowiska. Nawet jeśli jestem menedżerem, niegrzecznie jest prosić o dolewkę od mojego podwładnego, który jest starszy ode mnie.

4
4
4
2017-04-26 13:54:25 +0000

Zakładam, że nie przejmowałbym się (nie przeszkadzałoby mi to), gdyby ktoś mnie zapytał. Zrobiłbym to chętnie (przyniosłbym kawę) dla przyjaciela lub członka rodziny, gdyby mnie o to poprosili.

Jestem jednak facetem, za to, co to jest warte; i nie prosiłbym kogoś innego (a może szczególnie nie prosiłbym dziewczyny) o me kawę.

Także ja pracowałem jako sekretarka; _i, pracowałem jako profesjonalista, w start-upach, gdzie dokładne role pracy (i linie pomiędzy kolegą, przyjacielem i szefem) są nieco niejasne.


Z perspektywy HR, nie wiem: Jestem stronnicza wobec działów HR, ponieważ uważam, że ich zadaniem jest ochrona firmy przed pozwami o molestowanie (a nie ochrona pracowników): tzn. myślę, że są po stronie firmy (i menedżera), a nie po mojej stronie.

Jeśli did chciałbyś się tym zająć w dziale kadr (co, jak powiedziałem, sam bym nie zrobił), zastanawiam się, czy nie byłoby pomocne sformułowanie ich w następujący sposób: “zachowanie nie przeszkadzało mi, ale w przypadku, gdy mogłoby przeszkadzać komuś innemu, być może ktoś powinien z nim porozmawiać”, aby pomalować siebie (dla działu kadr) jako osobę, która nie stanowi zagrożenia dla firmy. Nie mam prawie żadnego doświadczenia w pracy w dziale kadr, więc proszę uważać, aby moje rady nie były brane pod uwagę.

3
3
3
2017-04-26 11:28:20 +0000

Ogólnie rzecz biorąc, to zły pomysł, aby wdawać się w nieplanowane konflikty i nieporozumienia z bezpośrednim przełożonym, z punktu widzenia obecnych lub potencjalnych klientów, wyższych menedżerów, a nawet po prostu współpracowników. Lepiej jest robić to, o co się prosi, a później omawiać to w cztery oczy.

Dobry przełożony nie powinien normalnie prosić o rzeczy wykraczające poza obowiązki wynikające z umowy o pracę przed wrażliwą publicznością bez uprzedzenia i uzgodnienia z Tobą w pierwszej kolejności. Zrobienie takiego błędu było dla niego nieprofesjonalne.

3
3
3
2017-04-27 18:35:51 +0000

W zależności od pracy i kultury organizacyjnej, poproszenie podwładnego o zrobienie kawy może być akceptowalne, lub niewiarygodnie obraźliwe. Ale ta historia wygląda na zły osąd szefa.

Poszłabym do działu kadr, ale nie składając skargi, ale po prostu stwierdzając, że sytuacja cię zdezorientowała i prosząc o wskazówki, jaka będzie właściwa odpowiedź, gdy następnym razem szef poprosi cię o zrobienie kawy.

Różnorodność odpowiedzi sugeruje, że jedynym sposobem, aby dowiedzieć się, co powinieneś był zrobić, jest zapytanie osoby trzeciej, która zna twój opis stanowiska i kulturę organizacyjną, i. e. HR.

W ten sposób osiągniesz co następuje:

  • Zdarzenie jest rejestrowane, co jest ważne, jeśli stanie się jednym z wielu.
  • Otrzymujesz jasność, na czym polega Twoja praca.
  • Najlepiej, jeśli zostaniesz zamknięty i nie musisz się już martwić o incydent.

Inne odpowiedzi ostrzegają, że szef może się obrazić, gdy skontaktujesz się z HR. Jednak proszenie HR o wyjaśnienia ma sens, a rozsądny szef nie będzie się obrażał, jeśli to zrobisz. A jeśli Twój szef jest nierozsądny, mógł już się obrazić.

3
3
3
2017-04-28 18:11:07 +0000

Nie mogę oceniać twojej reakcji. Nie żyję twoim życiem i nie mam do czynienia z tymi samymi siłami, z którymi ty masz do czynienia. Nie potrafię właściwie ocenić, czy to było “dobrze” czy “źle”.

Jestem kolesiem i postawiłbym szefowi kawę. Nie zastanawiałabym się nad tym dwa razy. Mogłem nawet zapytać, co chciałby w kawie. Znowu jestem facetem, myśl o tym, że traktuje mnie jak sekretarkę, nie przyszłaby mi do głowy. Zrozumiałbym, że moja rola jako podwładnego jest w małej części do dodania aury, i prestiżu mojego szefa.

Gdybym miał problem, wychowałbym go na osobności. Z perspektywy czasu, widząc, jak twój szef wydaje się być bardzo świadomy swojego wizerunku, mogłem go wychować w sposób, który przypomina: “Sprawa z kawą, następnym razem powinieneś to obejrzeć, gdyby ktoś cię nie znał…yada yada seksizm” W ten sposób poruszyłbyś tę kwestię, uwrażliwiłbyś go na problem i zrobił to w sposób niekonfrontacyjny.

To ja osobiście, mam tendencję do bycia “lojalnym żołnierzem” publicznie lub gdy nadszedł czas egzekucji i buntownikiem, gdy nadszedł czas refleksji i planowania, a ja nie udaję, że moje podejście jest jedynym i najlepszym podejściem dla ciebie.

3
3
3
2017-04-26 17:42:28 +0000

Wydaje mi się, że wszyscy zdają się myśleć, że napełnienie filiżanki kawy z dzbanka, który był najwyraźniej 3 stopy dalej, to “zadanie” - coś, co powinno być jasno określone w umowie o pracę, zanim będzie można oczekiwać, że zrobisz to za kogoś. Nie jestem zbyt pewna, czy się z tym zgadzam. Postrzegam tego typu rzeczy bardziej jako “przysługę” niż “zadanie”. Jeśli jestem na spotkaniu z moim szefem (który prowadzi spotkanie) i kilkoma innymi osobami, a on coś pije i wybiega, odwraca się do mnie i prosi, żebym mu załatwił więcej - po prostu pójdę i zrobię to - nie dlatego, że jest to część mojej pracy, ale dlatego, że ma to dla mnie większy sens. I robiłem to już wcześniej. Czy nie byłoby dużo gorzej dla niego zatrzymać całe spotkanie, odejść, dopełnić mu drinka itd… przez cały czas, gdy wszyscy inni po prostu tam stoją?

Moim zdaniem przesadziłeś. Chyba, że zwrócił się do ciebie i powiedział: “Idź po więcej kawy!”, naprawdę nie sądzę, by miał na myśli to w ten sposób. Naprawdę nie sądzę też, by w dzisiejszych czasach, chyba że masz 90 lat, dorastałeś mając sekretarki (kobiety) przynoszące ci kawę, więc nie byłbyś przyzwyczajony do czegoś takiego i nawet nie myślałbyś o tym, by się tak zachowywać. Nie wiem, może naprawdę masz tego szefa, który utknął w latach 50-tych, ale wątpię w to.

Gdyby twój szef był kobietą, czułbyś się tak samo? Nie wydaje mi się. Gdyby twój szef poprosił mężczyznę obok ciebie, żeby zrobił to samo zamiast ciebie, czy pomyślałabyś, że to niestosowne, żeby poprosił tego faceta? Prawdopodobnie nie.

2
2
2
2017-04-28 17:31:46 +0000

Nie rób sobie pretensji i nie pokazuj się jak ortodoksyjna feministka.

Ale też powiedz jasno, że to nie jest część twojego opisu pracy.

W twoim przypadku zrobiłam kawę, ale wspomniałam też o tym szefowi, byłoby lepiej, gdyby wykorzystał do tego zadania jakiegoś innego pracownika.(*)

Zwróć też uwagę na możliwości zrekompensowania pewnych wad lub błędów, które popełniłaś. Na przykład, jeśli spóźniłeś się dzisiaj, może być całkiem użyteczne zrekompensować to filiżanką kawy, przynajmniej w sensie psychologicznym.

Szef popełnił poważny błąd - upokorzenie pracownika bez uzyskania za to wysokiej ceny jest oczywiście złym interesem. Ale nie używaj tego przeciwko niemu. Pomóż mu to zrozumieć z własnego umysłu.


(*) Rozszerzenie: najlepiej, jeśli zapakujesz to w ładny komentarz.

1
1
1
2017-04-27 21:27:32 +0000

Uważam, że pańska reakcja była całkowicie nie do przyjęcia i że robiąc to, co pan zrobił, pokazał się pan jako biedny pracownik. Abyśmy mieli jasność co do skali tego, co zrobiłeś, w swoim pytaniu nie dałeś żadnej innej wskazówki, że twój szef zachował się w jakikolwiek niewłaściwy sposób wobec ciebie lub innych. Gdyby istniały jakiekolwiek oznaki niewłaściwego zachowania, byłaby to zupełnie inna sytuacja i nic z tego, co mówię, nie miałoby zastosowania.

Podczas spotkania nie wiedziałeś, dlaczego twój szef poprosił cię o kawę. Jedynym akceptowalnym zachowaniem byłoby pójście po kawę. Po spotkaniu mogłeś zwrócić się do niego prywatnie i zapytać go, dlaczego chce, żebyś dostał kawę. Gdybyś nie był zadowolony z jego wyjaśnień, mógłbyś mu powiedzieć, że uważasz, że to poniżające i że wolałbyś, żeby więcej o to nie prosił. Gdyby po powiedzeniu mu, jak się czułeś, poprosił cię o zrobienie tego samego na innym spotkaniu, twoja reakcja byłaby możliwa do zaakceptowania.

W zależności od menedżera, mogłeś zrobić tylko niewielkie szkody w swojej karierze, lub to, co zrobiłeś, mogło być posunięciem ograniczającym karierę. Ty i wiele innych osób może chcieć, aby tak nie było, ale może tak być. Moim zdaniem, kiedy pracujesz na jakimkolwiek stanowisku, masz dwie role: Róbcie, co potraficie i starajcie się, by wasz menedżer wyglądał dobrze. Wczoraj naprawdę zawstydziłeś swojego menedżera.

W każdej sytuacji życiowej najlepiej jest starać się rozwiązywać problemy przy użyciu jak najmniejszej siły, aby je rozwiązać. Jak myślisz, co twój menedżer czuje do ciebie teraz. Byłoby całkowicie niestosowne, aby Twój menadżer odwetował się przeciwko Tobie za to, że nie dałeś mu filiżanki kawy, ale byłoby całkowicie zrozumiałe, gdyby był bardzo niezadowolony z Ciebie za to, że sprawiłeś mu wstyd. Możesz zrobić podobieństwo między tym, co powinieneś był zrobić, a programem pierwszego przestępcy. To był pierwszy raz, kiedy coś takiego się stało, to co zrobił było małym wykroczeniem. Mogłeś go zwolnić z ostrzeżeniem, ale zamiast tego zdecydowałeś się dać mu wyrok 5 lat.

Myślę, że zamiast iść do działu kadr, powinieneś pójść do swojego menadżera i przeprosić za to, że go zawstydziłeś. Niech te przeprosiny będą szczere i serdeczne i naprawdę znaczą. W trakcie tej rozmowy, możesz nadal dawać do zrozumienia, że nigdy nie dostaniesz od niego filiżanki kawy. Dzięki szczerym przeprosinom, być może uda ci się cofnąć wszystko, co tu wywołałeś.

0
0
0
2017-05-26 16:10:30 +0000

Pozwólcie, że przedstawię wam męską perspektywę (jestem mężczyzną, 42 lata, doktorat z fizyki, doświadczenie w tematyce, szeroko umiejscowione, a w ramach tematów, za którymi podążałem jako doktorat/postdoc prawdopodobnie w ramach górnych 5% - tylko po to, aby zaznaczyć, że moja pewność siebie jest w porządku)

  • jeśli mój szef rozmawia z innymi menedżerami w biurze, a ja obecnie nie biorę udziału w rozmowie i prosi mnie o kawę, to robię to.

  • jeśli moja młodsza koleżanka rozmawia ze wspólnym klientem, a ja nie biorę udziału w rozmowie, a on prosi mnie o kawę, to ja to robię.

  • kiedy mój szef prosi mnie, żebym trzymała otwarte drzwi na konferencji (co się naprawdę wydarzyło), robię to.

  • kiedy naprawdę mam problem z zamówieniami szefa, mówię mu, że nie przy klientach ani innych współpracownikach.

  • kiedy naprawdę mam problem z zamówieniami szefa, mówię mu, że nie przy klientach ani innych współpracownikach.

  • kiedy naprawdę mam problem z zamówieniami szefa, mówię mu, że nie przy klientach ani innych współpracownikach.

  • kiedy naprawdę mam problem z zamówieniami szefa, mówię mu, że nie przy klientach ani innych współpracownikach.

  • kiedy naprawdę mam problem z zamówieniami szefa, mówię mu, że nie przy klientach ani innych współpracownikach.

  • kiedy naprawdę mam problem z zamówieniami szefa, mówię mu, że nie przy klientach ani innych współpracownikach.

0
0
0
2017-05-24 04:15:37 +0000

Chyba nigdy nie zdobędziemy wystarczająco dużo informacji, by zachować obiektywizm. OP już postrzegał to, co się wydarzyło, jako coś lekkiego, co zasadniczo zmieniło to, co powiedział menedżer, jego ton i jego zachowanie.

Jednakże , weź pod uwagę, że jesteś nową osobą (<= 5 miesięcy). Pozwolę, aby ta rozmowa poprzedzała rozmowę tutaj.

Teraz, co jeśli kierownik prowadzący spotkanie:

1) poprosił cię o wyjście na korytarz. Ktoś zapukał lub zadzwonił do drzwi, a recepcja jest niedostępna.

2) Poprosił Cię o wykonanie innego zadania, ponieważ część spotkania, na którym jesteś potrzebny, już się skończyła.

To tylko dwa przypadki, w których może to być trochę niezręczne, ale nic tak bardzo nie różni się od prośby o przyniesienie wszystkim napojów. Zwłaszcza na spotkaniu z niczym _ale menadżerami. Kto jest czyją sekretarką? Osoba prowadząca spotkanie ma tylko dwie możliwości: zadać komuś zadanie poniżej lub zrobić to samemu.

Myślę, że głównym błędem jest tu pozwolić swojemu ego przeszkadzać. Tak wiele biurowych konfliktów nie ma nic wspólnego z niczym innym jak zderzaniem się ego. Ważne jest, aby przeprosić, ponieważ widzę, że dany menedżer nie wspominał o płci i szczerze mówiąc, jeśli podwładny powiedział mi “nie jestem twoją sekretarką”, cóż, podwładni zazwyczaj nie mają takich stosunków ze swoimi przełożonymi.