Biorąc pod uwagę ultimatum, grożąc zwolnieniem
pracuję w firmie Mobile GIS w RPA zatrudniającej około 40 pracowników. Jest to moja pierwsza praca po ukończeniu uniwersytetu. W środę, po około 8 miesiącach pracy tutaj (i ku mojemu ogromnemu zaskoczeniu), zostałem wezwany na spotkanie przez dwóch najwyższych rangą członków, którzy są również dyrektorami firmy.
Na spotkaniu postawiono mi ultimatum, które w zasadzie sprowadza się do tego, że “załatwimy to do piątku rano albo zwolnimy cię i znajdziemy kogoś innego”. Dotyczy to instrukcji, które otrzymałem nieco więcej niż dwa miesiące temu, gdzie kazano mi “eksperymentować” z wdrażaniem nowej technologii.
- Wcześniej nie było żadnych skarg (przynajmniej tych, o których wiem) na moją pracę. Dotrzymywałem wszystkich terminów i miałem swój wkład w pracę zespołu.
- Do tej pory na żadnym etapie nie podano mi żadnego konkretnego terminu.
- Przez cały ten okres byłem stale zajęty innymi pracami. Jeden z dyrektorów wspomniał nawet o tym na spotkaniu “Wiem, że byłeś zajęty innymi pracami, ale…”
- Nie otrzymałem żadnych wskazówek od żadnego z wyższych rangą developerów, ani od osoby, która przydzieliła mi to zadanie. Powiedziano takie rzeczy jak “jest mnóstwo przykładów dostępnych online”, mimo że jest to rażąco fałszywe.
- Wdrożenie tej nowej technologii chmury ma niewiele wspólnego z moją nieformalną rolą jako “programisty aplikacji mobilnych”.
- Kiedy dostałem to zadanie, byli świadomi, że jest to coś nowego, z czym nie mam absolutnie żadnego doświadczenia.
- Wielokrotnie (werbalnie) informowałem jednego z dyrektorów odpowiedzialnych za zespół ds. rozwoju, że mam z tym problemy i ciągłe otrzymywanie innej pracy nie pozwalało mi spędzać na tym zbyt wiele czasu.
Jeden z nich powiedział mi, że “nie obchodzi mnie, czy musisz pracować 24 godziny na dobę, aby utrzymać się na szczycie”. Normalne godziny pracy są tylko dla ludzi, którzy mogą wykonać pracę"
Powiedziano mi wiele innych rzeczy, ale całe spotkanie skończyło się na tym, że dwóch z nich biegało nade mną i całkowicie ignorowało wszelkie (jakkolwiek ważne) wymówki, jakie mogłem mieć. Ponieważ piszę to na maszynie, nie śpię od około 26 godzin próbując zrobić coś konkretnego, ale nawet gdybym miał kogoś, kto by mi pomógł i pracował 24 godziny na dobę przez tydzień, to i tak nie byłbym w stanie dotrzymać terminu, a tym bardziej nie zrobiłbym tego za dzień.
Każda rada, której ktokolwiek mógłby mi udzielić w związku z tym, byłaby szczerze doceniana!
Edit: Aktualizacja tego, co się stało. Krótko przed spotkaniem odbyłem długą dyskusję z jednym z starszych developerów na temat całej sprawy, a on zgodził się towarzyszyć mi “wesprzeć mnie”, że tak powiem, ponieważ nie miał pojęcia, że to się nawet dzieje i czuł, że jest to nierozsądne w skrajnym przypadku. Poszliśmy we dwoje na spotkanie z raportem, który przygotowałem. Było to co najmniej bardzo nieprzyjemne, z wieloma krzykliwymi i obraźliwymi słowami na temat “wy, deweloperzy”, w tym najwyraźniej mój starszy kolega.
Czytając trochę między wierszami, oto co moim zdaniem doprowadziło do tego: Dyrektor A jest wściekły na B, bo B wydał pieniądze na drogie technologie. B, nie mając za co nic do pokazania, postanowił zrzucić to zadanie na mnie jako “eksperyment”, wiedząc, że nie będę w stanie dotrzymać terminu, o którym nie wiedziałem, więc miał kozła ofiarnego.
W końcu nie doszło do żadnych działań dyscyplinarnych poza poważnymi skandalami. Myślę, że musiało im się to wydawać dziwne od pierwszego spotkania i zdali sobie sprawę, że CCMA bardzo by im utrudniło sprawę, gdyby mnie w tej sytuacji zwolnili
Ten wynik na bok, już szukam innej pracy i przekażę zawiadomienie, jak tylko coś znajdę. Zdecydowanie nie jest to środowisko, w którym zamierzam spędzać więcej czasu niż muszę.
Edit: Also - why people keep flagging this as a duplicate for a question about surviving a PIP? Najwyraźniej nie jest to nawet zbliżone do tej samej sytuacji, wątpię, aby ktokolwiek w kierownictwie tej firmy wiedział, czym jest PIP.