Miałem rozmowę kwalifikacyjną przed 10 dniami. W tym czasie pracodawca powiedział mi, że “jesteś potwierdzony”. Ale nadal czekam na list z ofertą. W międzyczasie skontaktowałem się telefonicznie z pracodawcą, który odpowiedział mi, że “nasz szef nie jest na stanowisku, wróci za kilka dni”. Więc moje pytanie jest, Czy to prawdziwy powód przez pracodawcę, czy jest to pułapka?
Rozumiem twoje stanowisko, Kiedy czekasz na ofertę pracy po rozmowie kwalifikacyjnej za każdym razem telefon dzwoni będzie patrząc na identyfikator rozmówcy mówiąc: “Czy to połączenie? I wtedy okazuje się, że to XYZ.
Sugerowałbym, jak inni wskazali, abyś zachował otwarte poszukiwania pracy. "Nawet jeśli jesteś pewien, że nadchodzi oferta, nie przerywaj poszukiwania pracy,” Im dłużej każą Ci czekać, tym mniejsze są szanse na spotkanie.
Nic nie możesz zrobić poza czekaniem. Wielokrotne dzwonienie do nich (lub wysyłanie e-maili) nie przyspieszy sprawy. Jeśli kluczowy personel jest poza biurem lub cokolwiek innego, dzwonienie nie zmieni tego. Nie masz daty rozpoczęcia, dopóki nie zostanie ona podana na piśmie, a jeśli nadal będą się opóźniać, powinni również przesunąć datę rozpoczęcia.
“Procesy wewnętrzne mogą trwać tygodnie - często znacznie dłużej niż cały proces wstępnej rozmowy”
Najlepiej daj nam znać tutaj w tym wątku lub na czacie, gdy otrzymasz list z ofertą.