Są to konsekwencje zawodowe i osobiste, o których musisz myśleć.
Zawodowo, najważniejsze jest przekazanie obowiązków. Jeśli nie masz żadnych szczególnych obowiązków i jesteś w dużej mierze wymienny z kolegami, to nie ma tu nic do roboty. Niektóre stanowiska są zaprojektowane w taki sposób, aby umożliwić częstą rotację personelu przy minimalnym wpływie. W przeciwnym razie, to jest obowiązek twojego szefa do zarządzania, ale w zależności od twojej roli, możesz być w to mocno zaangażowany, a nawet może być delegowany do ciebie. Jeśli mówisz ludziom rzeczy o tym, jak wykonywać swoją pracę, kiedy cię nie ma, musisz dać im znać, że idziesz, aby zapewnić kontekst dla tego.
Z tego, co powiedziałeś, wydaje się, że twój szef jest całkowicie zrelaksowany w tej kwestii i nie przewiduje żadnych problemów. Możesz być skłonny podążać za tym tropem. Być może jednak Twój szef zakłada, że zaczniesz mówić ludziom dość szybko i nie zdaje sobie sprawy, że nie chcesz tego robić w ogóle. Powinieneś przedyskutować to z szefem, ponieważ nie jest jasne, czy “to jest twoja osobista sprawa” ma naprawdę pierwszeństwo przed “musisz to zrobić”. Jeśli wolisz, aby Twój szef (a nie Ty) zamieścił ogłoszenie najpóźniej jak to możliwe, to po prostu zapytaj.
Osobiście, prawdopodobnie są ludzie, którzy woleliby jakieś zamknięcie. Jeśli wiedzą, że odchodzisz, mogą zatrzymać się przy biurku, aby się pożegnać, wymienić osobiste adresy e-mail lub spłacić cenę kawy, którą pożyczył od Ciebie 18 miesięcy temu, gdy zapomniał portfela, nigdy nie spłacił i czułby się winny. Cokolwiek jest dla nich ważne. Co więcej, jeśli poświęcisz chwilę na pożegnanie z nimi, to będzie to sygnał społeczny, że coś dla ciebie znaczą (może nie wiele, ale więcej niż nic). Możesz więc odejść na lepszych warunkach, dając ludziom krótki czas na zrobienie tego - może kilka dni lub nawet tylko jeden dzień, w zależności od tego, jak łatwo jest wpaść do ciebie i porozmawiać z tobą.
Jeśli twoje miejsce pracy jest ogólnie nieprzyjemne, a myślisz, że będzie jeszcze bardziej nieprzyjemne, ponieważ twoi koledzy są okropni dla ludzi, którzy odchodzą, wtedy będą tobą gardzić, czy im powiesz, czy nie, a może równie dobrze możesz się wymknąć. Ale jeśli jesteś z nimi w dobrych stosunkach i po prostu wstydzisz się wielkich imprez i rund braw, możesz dać im znać, że idziesz, ale prywatnie poproś swojego szefa (który, miejmy nadzieję, już to o tobie wie), aby przechwycił każdego, kto próbuje zorganizować ciasto pożegnalne/mówienie/ cokolwiek. Będzie to dotyczyło większości osób, które, jak widziałeś w innych odpowiedziach, pozostaną dla Ciebie po wyjściu tylko wtedy, gdy przejdziesz przez pewne rutynowe uprzejmości.
Warto również pamiętać, że istnieje kilka (stosunkowo niewiele) miejsc pracy, gdzie pracownicy wychodzą za drzwi, gdy tylko złożą zawiadomienie. Tak więc szok po wyjściu kolegi bez uprzedzenia wyraźnie można przetrwać, ale różnica w stosunku do twojego POV pomiędzy tą sytuacją a twoją, jest taka, że w tej sytuacji każdy słusznie sprowadza ją do wyboru pracodawcy, a każda zła wola spada na pracodawcę. Podczas gdy w twojej sytuacji to ty wybrałeś i oni o tym wiedzą.
Więc nie, nie musisz _musisz tego robić, chyba że twój szef ci to poleci. Może nawet nie wtedy. Alternatywą jest to, że twój szef robi to zamiast ciebie, albo że nikt nic nie robi. Po prostu uważaj na konsekwencje, kiedy zdecydujesz.