Istnieją różne stopnie etyki w miejscu pracy. Dla mnie odmawiałbym odpowiedzi na to pytanie, nawet gdyby nie zdarzyło się nic nieetycznego, ponieważ oznaczałoby to niekompetentne miejsce pracy.
Dla jednego zapytałbym, czy oznaczało to nieetyczne w sensie kłamstwa na temat finansów, czasu pracy, czy też innych pieniężnych/niedochodowych korzyści. Gdyby tak było, to następne logiczne pytanie brzmiałoby, gdybyś zgłosił to odpowiednim władzom, a jeśli nie, to dlaczego?
Wtórny obszar etycznej troski byłby w samym zespole. Czy Twój zespół robi wszystko, aby zakończyć projekt na czas? Czy lekceważyłeś/aś protokoły bezpieczeństwa, takie jak te dotyczące urządzeń medycznych, aby zapewnić ich działanie?
W przeciwnym razie każde inne pytanie etyczne brzmi drobiazgowo i brzmi, jakbyś pytał/a o to, czy nie mówisz źle o swoim byłym szefie.
Edit: Czytając swoje komentarze i tak dalej, wydaje się, że pytasz, czy powinieneś/aś wymyślić historię o etyce? Jak to jest etyczne? Wiesz, że nie musisz odpowiadać na każde pytanie długą historią, prawda? Wystarczy powiedzieć: “U mojego poprzedniego pracodawcy nigdy nie miałem do czynienia z żadnymi względami etycznymi. Następne pytanie, proszę?” Jeśli nadal będą naciskać, żebyś “odpowiedział” na to pytanie, to wygląda na to, że chcą sprawdzić, czy coś wymyślisz pod wpływem nacisków. Być może testują cię, ponieważ sami napotykali na problemy etyczne, do których ludzie byli zmuszani, by odpowiadać na pytania i wymyślali je dopiero później.