Czy podanie konkretnej godziny na rozmowę kwalifikacyjną jest błędem?
Niedawno miałem rozmowę kwalifikacyjną z rekruterem. Rozmowa kwalifikacyjna była w porządku i dziś otrzymałem maila o rozmowie kwalifikacyjnej. Ankieter zapytał o moją dyspozycyjność na następny tydzień.
Odpowiedziałem “Czy mogę umówić się na rozmowę w poniedziałek o 10:00?”. Nie odpowiedział na mój e-mail. Godziny pracy się skończyły i nie sądzę, aby pracował jutro jako jego sobota.
Czy uważasz, że to było niegrzeczne z mojej strony, aby wspomnieć o konkretnej godzinie wywiadu zamiast wspomnieć o dniach, w których jestem dostępny ?
EDIT: Jest już poniedziałek i nie otrzymałem od niego żadnej odpowiedzi. Jak długo mam czekać, zanim się z nim skontaktuję ?